Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sumo13
Poziom 21
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowa Jabłona
|
Wysłany: Czw 21:26, 29 Paź 2009 Temat postu: WSK 125 M06-Z2 |
|
|
Witam!
Chcialbym zaprezentowac moja WuEsKe jest to model M06-Z2 z 1961r kupilem ja prawie dwa lata temu i narazie nie grzebalem przy niej zbyt wiele tylko uruchomilem silnik bo byl w czesciach... teraz zaczynam kompletna renowacje mam nadzie do wiosny skonczy a jak sie nie uda to do wakacji
[link widoczny dla zalogowanych]
PS: teraz tak nie wyglada wymaga remontu bede dodawal fotki z przebiegu pra a zaczne od jutra;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Piotrek16v
Poziom 26
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 23:33, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny materiał do remątu troche pracy i będzie porządny motór . Pzdr i życzę powodzenia w pracach remątowych ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sumo13
Poziom 21
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowa Jabłona
|
Wysłany: Sob 17:14, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj rozebralem calosc okazalo sie ze trzeba wymienic lozyska w glowce ramy, tuleki wachacza i symeringi w przednich amorach... w poniedzialek zabieram sie za czyszczenie...
Fotki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
PS: oczywiscie nie zostawilem tego tak jak na fotkach wszystko jest ladnie poskladane w suchym miejscu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Garbów
|
Wysłany: Sob 17:38, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim to trzeba położyć nowy, przyzwoity lakier, bo aż szkoda na to patrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojt@s
Poziom 22
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 17:52, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Soldyy ma rację, podstawa kolego to lakier, nie wiem czy po wypiaskowaniu nie wyjdą sita z Twoich błotników, rama i elementy nośnę mógłbyś pokryć lakierem piecowym.
Nie śpiesz się z remontem, im więcej wysiedzisz w garażu tym mniej awaryjny będzie Twój sprzęt, taka dobra rada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sumo13
Poziom 21
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowa Jabłona
|
Wysłany: Sob 18:28, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
o lakierze to wiem dlatego wlasnie rozebralem:D a jakie byly fabryczne kolory tego modelu? i co to jest ten lakier piecowy?? a z blotnikow nie bedzie sita blacha jest dosc zdrowa tylko tak wyglada bo nie mialem czasu wyczyscic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Garbów
|
Wysłany: Sob 20:53, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym malował na czarno + złoty szparunek. Malowanie piecowe to bardzo trwały sposób zabezpieczenia, ale stosuje się raczej na ramę, wahacz itp elementy. Baku raczej piecowo nie maluj. Oczywiście wykonują to wyspecjalizowane zakłady. Pod piecówkę nie można dawać żadnych szpachli itp badziewia. Błotniki, a szczególnie przedni nie wygląda za dobrze. Czekamy na postępy w pracach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojt@s
Poziom 22
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 21:07, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Soldyy jest szpachla pod pieców kę też, tylko kosztuje 200g 80zł Jak wyżej napisałem na elementy nośne, czyli rama, zawieszenie, wachacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sumo13
Poziom 21
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowa Jabłona
|
Wysłany: Sob 21:12, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
a drogie jest to malowanie piecowe? i czy trzeba jakos specjalnie przygotowywac czesci pod malowanie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojt@s
Poziom 22
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 21:24, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
wypiaskować i wyszlifować papierem, wystarczy 120-200-400-600-800. Tak jak w lakiernictwie pod bazę się szlifuje ( np. pod akryl ).
Myślę że koło 70zł za ramę, wachacz, przednie zawieszenie, drobne elementy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
snajper-psg1
Poziom 21
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 23:16, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mój sąsiad ma inną metodę, po prostu do lakierów którymi maluje dodaje nieco utwardzacza i powłoka wg mnie też jest niezła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojt@s
Poziom 22
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 23:32, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Snajper do każdego lakieru który jest nakładany natryskowo musi być: baza, rozcieńczalnik i utwardzacz. Inaczej będzie sechł bardzo długo a nie będzie warstwa łapała kolejnej warstwy i będzie spływać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
snajper-psg1
Poziom 21
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 3:06, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Możliwe, ja tam się w tym temacie zbytnio nie orientuję, ale z tego co wiem to on te powłoki wykonuje a' la piecowo, wiec pewnie ma jakieś swoje proporcje utwardzacza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Garbów
|
Wysłany: Nie 11:07, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Z utwardzaczem nie można przesadzać. Proporcje wg producenta. Jak dasz za mało - kiepska jakość powłoki, za dużo - schnie na dyszy w pistolecie, bardzo źle się maluje.
Rozpuszczalnik to już własna inwencja twórcza. Jeden woli malować gęściejszym, drugi rzadszym. Ja osobiście wolę położyć 3-4 cienkie warstwy czyli rozrabiam z dość dużą ilością rozpuszczalnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sumo13
Poziom 21
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowa Jabłona
|
Wysłany: Nie 12:01, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
wlasnie o takie porady mi chodzilo... nie chce zepsuc wygladu tego motoru i przy okazji stracic kasy na darmo... przydaloby sie tez kilka rad jak sklada na co uwazac w tym modelu itp. Mam jeszcze jedno pytanie jak bede wykonywal szparunki to zamierzam najpierw polozyc podklad potem w miejscach gdzie beda szparunki pomalowac kolorem zlotym i wykleic szparunek specjalna tasma kiedy to zrobie pomaluje wszystko wlasciwym kolorem i jak lakier troche przeschnie odkleje ta tasme i naloze warstwe klaru... czy to bedzie dobry sposob?? dodam jeszcze ze zakupie specjalna tasme ktora ma slabszy klej i nie odejdzie z lakierem... piszcie co myslicie o tym sposobie moze macie jakies sugestie
niedlugo zaczynam malowac wybralem wisniowy kolor i zastanawiam sie jak by wyszlo gdybym pomalowal rame i tylny wachacz na czarno a reszte na wisniowo... co o tym myslicie??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sumo13 dnia Czw 0:16, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
igrek97
Poziom 7
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: brać chęci do nauki....?
|
Wysłany: Śro 20:32, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to tyle kasy bym w to nie dał...;P Jak dla mnie to już lekka przesada....Jeszcze kapitalke w silniku bym zrobił, ale od nowa cały motor to już przesada....:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcoolio
Poziom 18
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łeba
|
Wysłany: Śro 23:44, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja najpierw wypiaskowalem wszystkie blachy, później pomalowalem proszkowo, jednak stwierdzilem ze czarny jest monotonny, wiec zmatowilem wszytsko, polożylem podklad i nowy lakiej w kolorze perlowy orange/yellow i czarne szparunki. Na to wszystko bezbarwny. Felgi zostaly czarne Korozja nie ma szans Proszkowe malowanie robilem w zakladzie gdzie malują poręcze, balustrady i różne inne profile aluminiowe. Zaplacilem za komplet blachy,kola,bak, 300zl z piaskowaniem. Póżniejsze malowania pistoletem wykonalem sam. Za nieziemski metaliczny pomarańcz dalem dość dużo bo skladal się chyba z 11 różnych skladników + podklad dostalem gratis, no i cena bezbarwnego. Razem wyszlo gdzieś okolo 120 zl mojej roboty nie liczę
Jednak najbardziej budżetowym sposobem będzie poprostu malowanko proszkowe.tylko te łączenie na baku musialbyś zespawać.
P.S. Pamiętaj spawania baku można dokonywać tylko po kilkukrotnym wyplukaniu go, a do samego spawania musi być caly wypelniony woda. Przeczytasz o tym w instrukcji napraw motocykla wsk Następnie spaw wycieniuj i będzie luz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Garbów
|
Wysłany: Czw 14:33, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
igrek97 napisał: | Jak dla mnie to tyle kasy bym w to nie dał...;P Jak dla mnie to już lekka przesada....Jeszcze kapitalke w silniku bym zrobił, ale od nowa cały motor to już przesada....:/ |
I po tym rozróżniamy prawdziwego motocyklistę od popierdółki. Prawdziwy motocyklista dba o swój motocykl (często lepiej niż o siebie ). Popierdółki składają szrot, byle tylko jeździło i jadą orać lasy. Nic dziwnego, bo wyjechać na drogę wstyd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
igrek97
Poziom 7
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: brać chęci do nauki....?
|
Wysłany: Czw 15:16, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ejj, ale bez przesady...:/ Też lubię motóry ale nie aż tak żeby tyle kasy w niego sypnąć...Ja jak robiłem kapitalkę to mnie już z nóg zcięło bo ponad 300zł wyszło.... A co do tego orania t masz rację Tylko jak zarejestruję to się skończy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez igrek97 dnia Czw 15:18, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Buchwi
Poziom 32
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Czw 17:59, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
igrek97 napisał: | [...] ale nie aż tak [...] |
Sam sobie na pytanie odpowiedziałeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
igrek97
Poziom 7
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: brać chęci do nauki....?
|
Wysłany: Czw 19:51, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Buchwi, nie za bardzo rozumiem ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Buchwi
Poziom 32
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Pią 0:58, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na tym forum są fanatycy starych motocykli, robimy wszystko, żeby ratować zabytki, kombinujemy żeby mieć kasę na motory. Dla nas KROSSS zrobiony do orania lasu jest wart tyle ile dadzą za niego na złomie za to profesjonalnie przygotowany motocykl (patrz SHL soldyyego, WSK Wojt@sa albo M21W2) są przepiękne. Ja wole nie kupować byle gówna tylko zrobić porządnie moją WSK. Niedługo dostanie nowy lakier. Mogę odkładać na motor (owszem dzięki temu nie bywam na dyskotekach i pije dużo mniej) a później w niego zainwestować. WSK jest jeszcze tym motocyklem gdzie za w miarę małą kasę możesz mieć prawdziwy zabytek z duszą. Czym wzbudzisz większą sensację? Szlifierką za 10 000 zł jaką możesz bez problemu spotkać na ulicy czy wyświeconą i wychromowaną WSKa a zrobienie takiej na gotowo to koszt maksymalnie 4000 zł (mówimy tu o full opcji z chromowaniem malowaniem i masą nowych części). Na takim motorze wszędzie Cie zauważą. Ponadto zabytek nie traci na wartości a wręcz zyskuje dość mocno. Za szrota dużo nie dostaniesz i taki nie zyska na wartości, a odrestaurowany jak najbardziej Wiesz jak się tym najłatwiej zarazić? Przejedź się po mieście dobrze zrobionym starym motorem. Nie musi być nie wiadomo co. Wystarczy Jawka Komarek WSK ale warunek: odrestaurowany. Efekt murowany i gwarantuje, że to polubisz. Pozdrawiam i mam nadzieję, że przybliżyłem Ci trochę nasz sposób myślenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
igrek97
Poziom 7
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: brać chęci do nauki....?
|
Wysłany: Pią 18:44, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Rozumiem xD Śmigałem po wiosce i już miałem że tak powiem "podniete" ;P A poza tym nie mam na nią papierów...:/ Ale sprzedałem komarka to 175 z papierem kupię
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez igrek97 dnia Pią 18:46, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Garbów
|
Wysłany: Pią 21:03, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
igrek97 napisał: | Ja jak robiłem kapitalkę to mnie już z nóg zcięło bo ponad 300zł wyszło.... |
Ta, 300zł kapitalka, chyba nie mamy o czym dyskutować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
snajper-psg1
Poziom 21
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 23:15, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Buchwi napisał: | Na tym forum są fanatycy starych motocykli, robimy wszystko, żeby ratować zabytki, kombinujemy żeby mieć kasę na motory. Dla nas KROSSS zrobiony do orania lasu jest wart tyle ile dadzą za niego na złomie za to profesjonalnie przygotowany motocykl (patrz SHL soldyyego, WSK Wojt@sa albo M21W2) są przepiękne. Ja wole nie kupować byle gówna tylko zrobić porządnie moją WSK. Niedługo dostanie nowy lakier. Mogę odkładać na motor (owszem dzięki temu nie bywam na dyskotekach i pije dużo mniej) a później w niego zainwestować. WSK jest jeszcze tym motocyklem gdzie za w miarę małą kasę możesz mieć prawdziwy zabytek z duszą. Czym wzbudzisz większą sensację? Szlifierką za 10 000 zł jaką możesz bez problemu spotkać na ulicy czy wyświeconą i wychromowaną WSKa a zrobienie takiej na gotowo to koszt maksymalnie 4000 zł (mówimy tu o full opcji z chromowaniem malowaniem i masą nowych części). Na takim motorze wszędzie Cie zauważą. Ponadto zabytek nie traci na wartości a wręcz zyskuje dość mocno. Za szrota dużo nie dostaniesz i taki nie zyska na wartości, a odrestaurowany jak najbardziej Wiesz jak się tym najłatwiej zarazić? Przejedź się po mieście dobrze zrobionym starym motorem. Nie musi być nie wiadomo co. Wystarczy Jawka Komarek WSK ale warunek: odrestaurowany. Efekt murowany i gwarantuje, że to polubisz. Pozdrawiam i mam nadzieję, że przybliżyłem Ci trochę nasz sposób myślenia. |
Wszystko chyba na ten temat zostało powiedziane, ja od siebie dodam tylko że znajomy WFM odrestaurowywał i wyszło mu 4500, ja myślę zejść nieco z tej ceny i nie szarpać się np. na chromowanie (może za jakiś czas) bo wszystko w miarę ładnie się trzyma, a oryginalne czy to malowanie czy chromowanie też ma swój urok. A poza tym niekoniecznie musisz po mieście urządzać przejażdżki odrestaurowaną pięknie WSK, ważne żeby to co się robi zrobić solidnie i z głową, i nie przesadzać z nadmiarem "czynnika szpanu" i poprawianiem oryginału, czasem wystarczy tylko "odświeżyć" motórek i można się chwalić.
I dodam jeszcze pewien podrzucony przez kolegę wierszyk
"A gdy stanę przed Sądem Wysokim
i usłyszę zarzuty zmyślone
to nie spuszczę głowy po sobie
historia mnie weźmie w obronę
Silniki, ramy i koła
świadkowie wydarzeń i czasu
zamiast rozprawy bzdurnej
mnie trzeba ...do stodół
Bo z każdą chwilą ulotną
rdza niepokorna je zżera
i w pył zamienia się pamięć
o bohaterach
Być może tylko lokalnych
lecz jakże przez to nam bliskich
przywróćmy ich chociaż na chwilę
i nie z pobudek niskich
Więc szukajmy Panowie szukajmy
zbierajmy okruchy historii
by dzieciom i wnukom pokazać
prawdziwe oblicze motocykla
Bo tak się rodzi świadomość
w domu - przy stole - w rodzinie
i nie żałujmy wysiłku
taki patriotyzm nie zginie."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez snajper-psg1 dnia Pią 23:19, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Buchwi
Poziom 32
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Sob 11:29, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, drobne przeróbki ulepszające to nic złego. Mostek gretza zamiast prostownika albo ledy zamiast żarówki to świetne udogodnienia, które zachowują wske w oryginale (bo zawsze można takie rzeczy podmienić na stare) a jednocześnie zwiększają niezawodność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
igrek97
Poziom 7
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: brać chęci do nauki....?
|
Wysłany: Sob 14:53, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A dobra, już nie będę spamował ;P Niskich kosztów życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
snajper-psg1
Poziom 21
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 19:57, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Buchwi napisał: | Oczywiście, drobne przeróbki ulepszające to nic złego. Mostek gretza zamiast prostownika albo ledy zamiast żarówki to świetne udogodnienia, które zachowują wske w oryginale (bo zawsze można takie rzeczy podmienić na stare) a jednocześnie zwiększają niezawodność. |
Co do diod to może i są takie, które świecą światłem podobnym to żarówkowego, nie znam się na tym, ale znajomy powsadzał diody do lamp w ETZ i całkiem inaczej to wyglądało, plus jest taki że zawsze można to wymienić gdzieś przed zlotem żeby motórzyści którzy zobaczą moto z odpalonymi światłami nie narzekali na "ingerencję w oryginał . Bo faktycznie, fabryczne światła WS-ki do rewelacji nie należą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Buchwi
Poziom 32
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: Sob 21:08, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście chodzi mi o zmniejszenie zużycia prądu na co dzień. Na zlot obowiązkowo żarówa jak w oryginale xD a podmienić to 5 min roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
snajper-psg1
Poziom 21
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 11:59, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się tam nigdy takimi zamianami nie interesowałem ale kumpel z forum MZ o którym wspomniałem coś mi może poradzi i też sobie "tuning" (nie lubię tego słowa) mały przeprowadzę, światła do jazdy dziennej A swoją drogą to wkurzył mnie ten przepis, bo całe wakacje nie mogłem sobie na drogę publiczną wylecieć bo instalacji nie było sensu robić skoro WS-ka dopiero czeka na renowację. A panowie niebiescy nieco nadgorliwi w okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sumo13
Poziom 21
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowa Jabłona
|
Wysłany: Czw 21:54, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich po dosc dlugiej nieobecnosci... niestety przez ten czas nic nie zrobilem z moja maszyna. Ale za to uzbieralem troche funduszy i teraz ruszam pelna para. Narazie mam prawie wszystkie czesci bo troche brakowalo... Nigdzie nie moge dostac tylnego bebna no i brakuje jeszcze jednego schowka na klucze ale z tym chyba nie bedzie problemu na dniach wrzuce jakies fotki z postepu prac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
huligans12
Poziom 38
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Czw 22:22, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Hej
Ja bym miał taką pokrywkę narzędziową. Mogę ci odsprzedać za przysłowiowe piwo Jutro zobaczę na nią i dam ci znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sumo13
Poziom 21
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowa Jabłona
|
Wysłany: Czw 22:49, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ok czekam na odpowiedz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dyziek
Moderator
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2843
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Prudnik Opolskie
|
Wysłany: Pią 0:28, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mam 2 takie schowki kompletne i nie skorodowane zbyt mocno,na jednym reszta szparunków,moge oddać niedrogo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |