WSK 175

Wojt@s

Wczoraj przywiozłem sobie kolejną wskę.
1. od pierwszego właściciela, pełna dokumentacja, dowód zakupu, książka gwarancyjna, pompka, z 4-5 ściągaczy, troszkę części ZMD.
2. przywiozłem, ogólnie już zamowiłem zapłon ( platyny, krzywka , kondensator ) bo tutaj niestety widać lata
3. moto dzisiaj przepolerowałem, obmyłem tyle ile się dało, wyglada ślicznie
4. nie wiem do końca jaki to model, całkiem podobne że kobuz
5. silnik s60, oryginalny przebieg 14000 tys km, brak już plomby
6. do naparawy zostało sprzęgło, pewnie śruba się odkręciła bo go nie ma w ogóle.
7. pomysł taki by dokupić kierunkowskazy i jeździć sobie od dzwona, jak trzeba wyremontować silnik, narazie czekam na rzeczy by go uruchomić.

Już rzadko można znaleźć moto które nie było kundlone, naprawiane młotkiem i przecinakiem. Jest pewnie jeszcze na allegro bo wczoraj przywiozłem. Jakby kto pytał zapłaciłem 550zł, cena według mnie bardzo dobra.

sumo13

Dodaj jakies foto;)

soldyy

Tylko pozazdrościć zakupu Wink

Model tak jak mówisz - Kobuz z bardzo rzadkim bakiem. Ja bym zmienił bagażnik, bo nie za bardzo pasuje to tego modelu. Kierunki można założyć. Całkiem ładnie się prezentują pod warunkiem, że oryginalne.

Wojt@s

No właśnie Soldyy wiesz może gdzie można zakupić kieruneczki oryginalne??
Gdzie był montowany przerywacz kierunkowskazów??

Bagażnik zostaje, według faktury był to zakup akcesoryjny za całe 800zł co przy cenie tej wski 14600 było niezłym wydatkiem.

Znaczek na boczku powinien być kremowy czy czarny??

soldyy

Z kierunkami jest ciężko. Trzeba przeglądać regularnie alledrogo, żeby upolować coś w dobrym stanie. Widzę, że masz przełącznik - a to już dużo, bo ten jest cholernie niedostępny. Gdzie był montowany przerywacz - nie wiem, pewnie pod bakiem. Tutaj pewnie Mateusz się wypowie i rozjaśni trochę sprawy, jak zajrzy na forum.

Wojt@s

Ogólnie moto przejrzałem, wymyłem gaźnik, puszkę filtra powietrza, spuściłem i wymyłem bak w środku, nową uszczelkę kranika dałem. Zostało mi sprzęgło i oczekiwanie na paczkę z paroma elementami. Krzywka moja jest dziwnie przeorana, nie był niestety smarowany filc, przerywacz ma zjechane ramię, co utrudnia regulację. Elektryka w 100% oryginalna, wszystkie przewody, opaski, wszystko więc jestem bardzo happy.

Mam pytanie: bo dostałem do niej pompkę i gdzie była ona mocowana? jeśli wogóle była. Literature mam chyba wszystką.

Mateusz WSK

Na początku przepraszam że tam fałszywie oskarżyłem że sobie ukradłeś foto z allegro i przywłaszczyłeś cudy moto Smile

Kobuz bardzo ładny,niestety wciąż marzy mi się ten model z tym że jeszcze z lampą metalową pod kolor zbiornika Smile

. pogratulować zakupu, według mnie świetna cena,jeszcze jak na ceny allegrowe to tanizna.Lakier na zbiorniku, boczkach i błotnikach elegancki, napewno bym nie malował tego.Na Twoim miejscu usunął bym ten bagażnik, nie pasuje kompletnie według mnie.Kierunki w miare często się pojawiają, nie tak dawno były nowe z PRLu 3 sztuki i poszły coś za ponad 40zł jedyne... Ja kurde żałuję ze sprzedałem swoje 3 sztuki które kiedyś kupiłem, były 3 org. żarówki 15W który dzisiaj nie można dostać, a w kierunkach są bardzo żadko i w tych co zakupiłem również nie było ;/
Zakup emblemacik na lewy boczek, oczywiście biały Wink

Pasowało by jeszcze siedzenie poprawić w miejscu rozprucia.
Przerywacz kierunków był umieszczony pod zbiornikiem, wygląda podobnie jak cewka zapłonowa tylko że sporo mniejszy Smile

Pompka była umieszczona pod siodełkiem, z prawej strony narzędziówki jest taki dziwny uchwyt jakby, w nim ma siedzieć jeden koniec pompki, drugi pod zbiornikiem prawie, jest taki dziwny uchwyt który zwisa troszkę w stronę silnika i jest troszke zagięty, tam drugi koniec, napewno znajdziesz te mocowania i zaczaisz Very Happy

Wrzucę jeszcze foto:
[link widoczny dla zalogowanych]

Na Twoim miejscu bym go zarejestrował Very Happy

i śmigał czasem albo i częściej po drodze, chyba że kupiłeś żeby oko cieszył Smile

Widze że warunki do przechowywania 1 klasa Wink

Przejedź całego pastą jakąś i elegancja.
pozdr.

PS: Możesz zdradzić jakie części ZMD dostałeś Smile

?

[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj masz jeszcze link do kierunków jakie powinieneś mieć.

Wojt@s

Jutro spróbuje dopasować tam pompkę. A pokazałeś na fotkach ciekawą rzeczy, mój filtr powietrza nie ma zassysania na górze, tylko od przodu, gdzie idzie rura gumowa pod zbiornik.

Udało mi się zakupić ZMD:
- łańcuszki sprzęgła
- tarczki
- kosz sprzęgłowy
- przewód WN z fajką tą brązową bakelitową
- popychacze sprzęgła
- uszczelki pojedyncze
- układ zapłonowy ( przerywacz, krzywka, płytka )

Cenowo wychodzi drożej ale za to części nie są made in China.
Kanapa pójdzie do Tapicera na poprawkę , bo to tylko puścił .

Dzisiaj zrzuciłem kapę od sprzęgła bo go nie było w ogóle. Okazało się że wnuczek sprzedającego zapomniał dokręcić nakrętki na wałku głównym, więc dlatego sprzęgiełka nie było. Patrząc na elementy przebieg 14tys km wydaje się bardzo rzeczywisty. jutro zrzucę głowicę bo chciałem dać nową uszczelkę to będzie widać jak tam gładź i czy jest już próg.

Plan jeździć sobie od dzwona bo oprócz staroci na codzień mam YZF600R thundercata więc tam się mogę w miarę wyszaleć. Jutro może wrzucę pare kolejnych fotek, czekam na paczkę i moto pójdzie w robote;)

Lakier był przeleciany pastą M3, zostało chromy przepolerować ale to raczej na wiosnę. Nigdy nie przemalować , zostawić tak jak jest, najwyżej generalka silnika ale wstępnie czuje że ten pojeździ jeszcze galancie;)

Mateusz mógłbyś cyknąc fotkę mocowania aqu i zamocowania "masy " motocykla. Bo brakuje mi tej gumowej zapinki a dorobię sobie wszystko.

Zastanawia mnie resztka naklejki na boczku:

To co Tygryski lubią najbardziej, niestety nie miałem setek ze starych zapasów ale nową 95tką nie pogardzi a 5 jednostek cieplejsza więc będzie to nie zauważalne dla pracy silnika:

Silnik wymyty tyle ile się dało ekstrakcją podciśnieniem, ogólnie wywaliłem cały syf, wszystko obmyte i czekam na części:

Gładź przedstawia się bardzo ładnie, leciutkie rysy eksploatacyjne, minimalny próg, ledwo wyczuwalny więc przebieg tych 14 tys km może być rzeczywisty:gładź wymyłem i wysmarowałem olejem by przy pierwszym odpaleniu po latach szlag nie trafił wszystkiego:

Wojt@s

Coś mnie jednak tknęło, skrzynia nie chodziła jak masełko. Zapomniałem dodać na początku opowieści że ostatnio wnuczek coś tam próbował działać z tym silnikiem. Brak sprzęgła okazał się brakiem nakrętki sprzęgła, w skrzyni tez coś znalazłem ale ogólnie:
- rozsypane łożysko skrzyni ( mowa o igiełkowym na wałku głównym )
- łożysko w karterze kulkowe ma lekkie opory
- sworzeń w tłoku stuka już
- sworzeń w główce korbowodu stoi w miarę sztywno
- wał zdrowiutki, skrzynia jak nowa
- w skrzyni czegoś mi brakuje, muszę popatrzeć w książce
Z racji że mam wszystkie możliwe ściągacze to silnik elegancko właściwie sam się rozjechał w 1 min.

Łożyska, uszczelniacze wszystko fabryczne. Z racji że już mam wszystko na wierzchu, żal robić szlif cylindra ale teraźniejszy tłok ma za duże luzy w otworze pod sworzeń. A gładź taka ładna:( przebieg 14 tys naprawdę rzeczywisty, ale warto to zrobić bo luz sworznia to jakieś 0,3-0,4 mm. Na tą chwilę zakupie wszystkie nowe łożyska koyo albo skf-y , uszczelniacze fluorowe cortego i zacznę zabawę. Cylinder pójdzie do szlifu, przed tym muszę zdecydować się na tłok. Napewno teraźniejszy tajwan odpada.

Dobrze że coś mnie tknęło bo jakby igiełki wpadły między zęby pracującej skrzyni to wszystko by było do wyrzucenia:) tyle złego na dzisiaj, do pomalowania została jeszcze puszka akumulatora bo widać kwasowy nie raz się zagotował. Parę foteczek:

Nie ma złego co na dobre nie wyjdzie, a w życiu na codzień robię inne motocykle, a to mnie nauczyło jednego, na szybko to można pchły łapać Smile

Mateusz WSK

Mam ten sam problem ze dzwoni mi jakby w cylindrze, w szczególności daje się to we znaki przy jeździe na 4 biegu 50km/h i przyspieszaniu, zapewne tulejka w główce i sworzeń pasuje wymienić.
Mase mam podpiętą pod tą śrubką przed skrzyneczką narzędziową ( widać na ostatnim foto ).Mocowanie chyba coś miałeś kombinowane, jest jakoś przesunięte w bok chyba.
Łozysko igiełkowe jest na wałku zdawczym Smile

U mnie była taka sytuacja, że w obydwu rzędach łozyska brakowało po 3 igiełki i tak śmigało, zapewne dłużej by to było gdybym nie rozebrał silnika bo taki bolec mi wyskoczył i dźwignia biegów latała jak chciała.Aż mi ciarki przechodziły na myśl o wyskoczeniu igiełek i wciągnięcie pomiędzy zęby skrzyni Very Happy

.
Uszczelki pod głowicą nie ma być w 175 Razz

Świeca F100 Very Happy

Znaczek na boczkach jest dosyć żadko spotykany, zapewne pisało na dole znaczka KOBUZ ale zmazało się.
Otwór puszki filtra powietrza masz jakby pod zbiornikiem ponieważ starsze 175 miały takie, ale nie pamiętam kurcze do którego roku ;/.Powinieneś mieć jeszcze gumową rurke ( masz ją, tak ? )na tym otworze, to jest baardzo żadko spotykane.
Łożyska bym kupił z górnej półki, przykładowo SKFy jak wspomniałeś.

foto masy:
[link widoczny dla zalogowanych]

foto mocowania aku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Lepszych fotek nie mam, te są jakieś stare, nie mam aparatu żeby zrobić nowe.
Rdza w okolicy mocowania aku to raczej norma, jak był kwasowy to nie dziwota Smile

Wojt@s

Mateusz mam tą rurkę , idzie ona pod bak na wysokość tyłu cewki prawie.

Akumulator mam akurat z minusem lewostronnym, Ty masz na odwrót dlatego masz plątaninę tam.

Jutro może podjadę z cylindrem do pomiaru bo może moja średnicówka źle pokazała ale cylinder mam wyjechany na 61,22 więc prawdopodobnie tłok na 61,25 by podszedł. Przy okazji zauważyłem typowy skutek używania mixolu, łożyska miały pełno sadzy na sobie, szlamu i syfu.

Mam nadzieje że nowy sworzeń będzie siedział ciasno w tulejce w główce korbowodu, bo nie uśmiecha mi się dorabiać tulejki choć to nie jest wielki problem akurat.

Wiesz można jaka jest ilość tych igiełek?? i jaki jest nominalny ich wymiar?? Masz może fiszkę skrzyni biegów z katalogu??:> bo u mnie były wysypane igiełki, tak jakby je nic nie zabezpieczało.

Łożyska jakby ktoś potrzebował:
ułożyskowanie wału: 2 szt. nr 6305 (62x25x17) luz c3
ułożyskowanie wałka głównego: 1 szt. nr 6302 ( 15x42x13 )
igiełki wie ktoś może jaki mają wymiar i ile jest sztuk??

uszczelniacze:
20x40x10
25x35x7
20x37x10

Mateusz WSK

no tamtego aku już dawno nie mam, mam żelowy malutki taki, minus też jest jakby z drugiej strony ale kabel bez problemu dostaje.
Co do ilości igiełek i złożenia łożyska, to tak jak pisałem na gg, bodajże 33 sztuki.Nie może być luzu aby jeszcze jedna igiełka weszła.
Skutki stosowania mixolu są niezłe trzeba przyznać, miałem podobnie w 125.

Wojt@s

Tylko ostatnio porównywałem oleje to teraźniejszy Mixol S to zupełnie co innego niż tamten mixol znakowany M, nowy ma klasę TA/TB a stary był bezklasowy, a i tak WSK-i robiły mnóstwo kilometrów bez-awaryjnie. Ogólnie ja robię z dwie butelki na mineralnym 2T Valvoline a później przechodzę od razu na półsyntetyk.

Cylinder poszedł do szlifu, nowy tłok ze starych zapasów okazało się że miałem takowy na półce, a co lepsze znakowany zieloną plamką tak samo jak korbowód.

Udało mi się zakupić łożyska Natchi (luz C3 ) na wał, na skrzynie poszło łożysko FAG-owskie (bez luzu ), uszczelniacze Cortego fluorowe, nowe pierścienie zegera, w sumie mam prawie wszystko oprócz sworznia, pierścionki zakupię w Primie a łożysko mam nadzieje że jutro uda się dorwać roleczki wreszcie.

Parę fotek z dzisiaj, łożyska z zamrażalnika, kartery podgrzane do 140 stopni, palcem wsadziłem wszystko i tak ma być:

jutro jak czas będzie pomiędzy innymi robotami składam dalej.

sumo13

tylko pogratulowac zakupu;) a ten karter ktory stoina kuchence na fotce to byl spawany od spodu czy mi nsie wydaje?

Wojt@s

Był spawany widać za PRL-u, powiem szczerze że sprawdzałem szczeliny pod ciśnieniem roboczym 8 barów i nic nie leci, więc bankowo nie bedzie lecieć pod czas pracy, można by było to wyszlifować i ładnie migomatem pod argonem wyspawać tylko myślę że ma to swój niepowtarzalny smaczek napraw z tamtych lat.

sumo13

no napewno ma ja w mojej 125 mam pod nakretka od przepustnicy pakuly zapewne ktos je zalozyl dawno temu bo gaznik znalazlem na strychu

Wojt@s

Każdy kolejny dzień przynosi małe postępy.

Cylinder odebrany ze szlifu, tłoczek oryginał, pasowanie ciasne bo na 0,05mm. Chłopakom jak zwykle wyszło super honowanie, atut nowej głowicy w porównaniu do niektórych zakładów gdzie honowanie schodzi po 100km.

W latach 80tych, dostawcą pierścieni do WSK-i była łódzka frima Prima, pofatygowałem się do nich, mają jeszcze skromne zapasy ale te pierścionki to prawdziwy wytwór tamtych lat, cena śmieszna bo wziąłem tak sobie dwa komplety a zapłaciłem 12 zł.

Z racji że nie lubię rozbierać dwa razy silnika, uszczelniacze Cortego, INCO, wszystkie fluorowe więc wytrzymają bez problemu.

Nadal brakuje mi sworznia oryginalne pod moje pasowanie zielone ( korbowód i tłok już jest ) . Tak samo bardzo opornie podchodzę do zakupu łożyska igiełkowego oferowanego na skutrze , czy allegro, pochodzenie pewnie tajwan albo producent "znakomity" firmy CX. Lepiej zastosować starą bierznie, która jest już na tyle utwardzona że da radę, namierzyłem firmę PREMA co ma w ofercie rolki firmy SKF. Jak wszystko uda się zakupić zaczynam składać gdyż raczej już wszystko kupiłem co można:)

snajper-psg1

Ja może na weekendzie cylek wyciągnę to zobaczę co się stało pewnie też będę kombinował te parę drobiazgów czyli pierścionki sworzeń i zabezpieczenia jakieś konkretne.
Byle cylinder nie był do szlifu bo zaje***.

Wojt@s

Dzisiaj posiedziałem w sklepach, doszedłem do tego tylko: że wszystkie sprzedawane na rynku łożyska wałka zdawczego mowa o rolkach to chińszczyzna. Rolki które są w skuterze, allegro itp mają wymiar 3x5, jedynie występują takowe w katalogu SKF-a, cena 2,25 za szt. więc komplet kosztuje 150zł , podarowałem sobie. Więc odpuściłem sobie chińskie łożyska, dorwałem polskie certyfikowane FŁT o wymiarze 3x4,5 więc krzywdy nie będzie a na pewno lepiej się spiszą niż tajwany które nawet nie są utwardzane bo robiłem mała próbę

Przejrzałem dogłębnie skrzynie, widać ślady zużycia ale stan jak na ten przebieg jest rewelacyjny więc po ostrym przemyciu ekstrakcją czeka na założenie.

Kupiłem sworzeń pod moje pasowanie, doczytałem w książce że pasowanie sworzeń/piasta tłoka to 0-0,008 i o dziwo się zgadza.

Niestety w główce korbowodu tulejka jest zbyt wyrobiona, więc muszę dotoczyć nową i wprasować, co ciekawe dość luźno jest pasowany sworzeń bo jak mnie pamięć nie myli 0,015 do 0,021.Ciąg dalszy nastąpi

soldyy

Widzę, że prace postępują - i dobrze.

Tylko jedna kwestia - jak wrzucasz zdjęcia to dawaj miniaturki bo już teraz trzeba dość długo czekać, aż załadują się wszystkie fotki Wink

Mateusz WSK

No widać profesjonalne podejście, wymiary, pasowania itp Very Happy

Na Twoim miejscy ten spaw bym zeszlifował aby jak najmniej było go widać, ale jak wolisz Smile

. Skrzynia wydaje się elegancka, widać że WSK nie była w złych rękach Wink

Za szlif ile płaciłeś ? Może wiesz ile mają w PRIMIE jeszcze tych pierścieni ?
pozdr.

Wojt@s

Szlif z honowaniem płaciłem 50zł, przy tym koledzy moi trzymali się pasowania bo wiedzieli że sprawdzę, w dolnej części tłoka mam 0,05mm w górnej 0,06mm.

Pan z Primy , bardzo uprzejmy zresztą przyniósł całe pudełko żebym mógł sobie wybrać według uznania. Mają jeszcze myślę ze 100 kompletów na każdy szlif a może i więcej.

Odebrałem dzisiaj wał od mojego kolegi, tulejka elegancka nowa, pasowanie zrobiliśmy na jakieś 0,017-0,018mm, zresztą jak by ktoś sobie policzył to właśnie takie są różnice przy poszczególnych selekcajach ( mowa o kropeczkach ) . Jutro pewnie jakieś foty, jak znajdę chwilę to już zacznę składać bo mam wszystko.

Kolejny etap prac z dzisiaj, poszło o dziwo szybko i sprawnie. Bez większych komplikacji. Wał po dobie w zamrażalniku i po podgrzaniu karterów do 140 stopni w gnieździe wszedł jak w masło. Jutro zostało założyć sprzęgło, łańcuszek i zębatkę i silnik wrzucam w ramę Smile

Mateusz WSK

No chyba jedyny majster któremu mógł bym oddac silnik do remontu Very Happy

.
Na czym składałeś silnik bo nie widać śladu sylikonu Razz

?

Gdy kiedyś zamawiałem pierścienie z Primy to własnie gadałem z fajnym gościem.Masz dobrze bo na miejscu sobie odebrałeś Razz

.
To jeszcze mają trochu tych pierścionków, muszę zakupić na zapas Smile

Wojt@s

Uszczelka z polonitu plus sylikon czarny Wurth ( do misek olejowych ) .

A dziękuje za słowa uznania, zobaczymy jeszcze jak to będzie chodzić, na razie idzie robota do przodu, a teraz znikam do warsztatu dziergać dalej.

snajper-psg1

A jakieś konkrety co do tego silikonu Wurth'a możesz podać? Albo fotkę? To może takie coś wprowadzimy do warsztatu? Sprawdzony sprzęt?
Mateusz WSK, silikony trzeba dawać tak żeby był ale żeby nie szpecił silnika, jak co po niektórzy "mechanicy" walący czerwony silikon gdzie się da i ile się da.

Wojt@s

Wurth-a ja używam na co dzień, a serwisuje motocykle więc gęsto kleje miski, dekle i trzyma na amen. Kolega mój pracuje przy Jeep-ach i tego samego używa już parę grubych lat. Nazywa się to Wurth RTV.
[link widoczny dla zalogowanych]

Właściwie jutro nastąpi koniec Grey_Light_Colorz_PDT_07

Jutro będzie dopiero wielkie palenie, choć zobaczymy co wyszło z zapłonem bo niestety zostawiłem starą podstawę przerywacza, gdzie nie ustawię przerwy mniejszej niż 0,35mm, dałem nowe platyny, nową krzywkę ale zapomniałem o podstawie. Ale powolutku do przodu.

Adas19

Gratuluje zakupu naprawde zacny zakup:)

Wojt@s

Ogólnie Wiesława dzisiaj odpaliła, troszku jej się odbija w nóżkę. Zapłon ustawiłem na 4,0 mm przed GMP i przerwa na platynach 0,3-0,35, udało mi się przerobić przerywacz troszkę i mam wreszcie pełen zakres.

Zastanawia mnie ta przerwa bo w książce serwisowej którą mam do mojego motocykla jest napisane 0,3-0,4 a na forum i w innych podręcznikach znalazłem wartości 0,2-0,3mm, wiadomo że zmiana przerwy to też zmiana punktu zapłonu.

Kolejny motyw to średnio utrzymuje wolne obroty, jaki powinien być poziom paliwa na pływaku??Iglice w położeniu środkowym to jednak za dużo paliwa w moim przypadku. Kompresja super, motocykl pochodził parę chwil by się zagrzał, nic nie dzwoni, nie szumi, pierścienie się układają. Jutro może kupi łańcuch napędowy nowy, gdyż na starym strach jeździć. Powoli do przodu Smile

Mateusz WSK

z poziomem paliwa to kurcze nie pamiętam jak to było, ja robiłem to metodą prób i błędów aż w końcu udało mi się ustalić.
muszę zakupić ten sylikon Wurth, silnik dużo ładniej wygląda bez śladów czerwonego sylikonu Very Happy

z tego co słyszałem to dobra firma jest.

mundy

Najpierw ustaw przerwe 0,2-0,3 , pozniej zabieraj sie za wyprzedzenie zaplonu 3.5-3.9 Very Happy

Wolne oborty w jakim stanie zuzycia jest gaźnik?

Poziom paliwa to bedizesz mial w ksiazce np "jezdze motocyklem wsk" jest wersja na forum gdzies elektroniczna ( http://www.wskonline.fora.pl/o-wsk-ach,22/jezdze-motocyklem-wsk-naprawa-motocykli-wsk,3391.html ) .Ale z mojego dopsw to trzeba metoda prob i bledow dojsc , bo ksiazkowo nie zawsze podejdzie ten wymiar.

PS
Zazdroszcze Ci moto Grey_Light_Colorz_PDT_02

Wojt@s

Mundy ustawiałem najpierw przerwę później punkt zapłonu:) wiedziałem że ktoś się doczepi do tego co napisałem Grey_Light_Colorz_PDT_06

.

Teraz ustawiłem książkowo 0,22-0,24 jest na platynach, zapłon 3,9 i coś jej się odbija jeszcze. Widać ewidentnie za wczesny więc pewnie dam jej jakieś 3,5 przy tym ustawieniu platyn i zobaczymy o co chodzi.

Przepustnica nie ma luzów, nie jest nawet za bardzo wytarta, pływak szczelny nie lutowany. Książek mam z 10 sztuk Grey_Light_Colorz_PDT_11

Co do poziomu obstawiam że mam za mały, chodzi chodzi i gaśnie po jakimś czasie, a na iglicy mam za dużo bo przy szybkim odkręceniu jest brak reakcji a przerwa na platynkach jest minimalna.

Wyszedł jeden kwiatek, leci mi spod lewego dekla prawdopodobnie, mam nadzieje że to nie leci z tego spawu nieszczęsnego. Pozatym kompresja jak byk:D jak odbije w nóżęncję to aż miło, ręką nie obróci się , dwoma też ciężko ale jakoś pójdzie:)

Co do tego poziomu paliwa to widziałem dwie szkoły w książkach, w komorze pływakowej wkręcamy plastikową śrubkę. I po niej widać na ile mamy wysoko paliwa. Myślę że w moim przypadku metoda prób i błędów.

Mundy ogólnie moto jest ładne, jak zacznie chodzić jak należy to będzie bajka, troszkę mnie irytują pewne kombinacje że nic nie jest jak na tacy, ale to tylko starocie i trzeba im to wybaczyć.

Mógłby ktoś zrobić foto wydechu od dupy strony, bo coś mi się widzi że czegoś tam nie mam;d bo bas jest aż za dobry.

Z literatury mam parę fajnych knig:
*Instrukcja Napraw Dane do naprawy i obsługi Motocykli WSK '1980rok
*Motocykl WSK-M21W2 Instrukcja Obsługi i Napraw Bieżących '1974 rok
*Katalog czesci zamiennych Motocykle WSK 175 ccm M21W2, M21W2S1 Standard, Kobuz, Dudek, M21W2S2 '1976 rok
*Naprawa.Motocykli.WSK[H.Zaleski].1973

mundy

Ja CI nic nie zarzucam , wole byc pewnym , ze wiesz hehehe.

Co do poziomu obstawiam że mam za mały,"
Tu sie zgodze

Foto jak nikt nei da tpo postaram sie.. Z tym ze jesli bass ma duzy to zapewne nie masz wkładu z tyłu. Taka niezbyt duzej srednicy rurka na oko dlugosci 20 -30 cm wsadzana od tyłu, zabezpieczona srubka m6 wkrecana z lewej str przez otwor na samym koncu własnie.

Wojt@s

No to nie mam tego wkładu niestety, ma ktoś takowy na zbyciu??:> Głupotą jest że ktoś go wyjął, przecież on ma za zadanie tłumić co jest zajebiście istotne w 2T.

Jutro zostało mi kupić łańcuch napędowy do WSKi, opóżnię zapłon do 3,5 i pobaletuje z gaźnikiem.

snajper-psg1

To jak łańcuch kupisz pochwal się gdzie, za ile i jakiej jakości Very Happy

Ja prywaciarski do sprzęgła kupiłem to dzwoni aż miło Very Happy

A z napędowego za 22zł zrezygnowałem, póki co mam oryginalny skrócony o jedno ogniwo i działa. Myślałem z Dębicy coś wziąć...

mundy

Polecam kupic najtanszego o-ringa , lub RK. Cena w granicach 80-90 zl. A masz bankowo.

Wojt@s

Okazało się że łańcuch który miałem jest nowy, więc tylko zapinkę dokupiłem i siafa gra.

Natomiast jest dość duży problem z zapłonem, nadal odbija, ustawiłem na 3,5 przy platynach 0,2-0,25.

snajper-psg1

Nie żebym narzekał ale te zdjęcia pasowało by do miniatur zmniejszyć albo co, bo skacze strasznie temat podczas ładowania, a do tego długi jak ******.
A co do smarowidła, to jak na razie jedziemy z kumplem na chester molecular D80, droższe ale on mechanik Very Happy

taki Wurth jednak troszkę kosztuje, sam na pewno go nie kupię bo tyle co ja używam Very Happy

Chyba że jest jakieś opakowanie z 50g.

mundy

Moze to technika odpalania? A silnik jak sie zachowuje poźniej ?

Mateusz WSK

Ja u siebie wyjąłem wkładke w tłumiku, wolę ten basowy boryk Very Happy

Ale chyba zamontuje ją bo w trasie troche wkurza to boryczenie Very Happy

Ja mam jakąś tam wkładke, ale stan kiepski raczej, przy końcu coś pognieciona,wątpie czy taka by Cie interesowała.Czasem na allegro sie trafiają, kiedyś pamiętam była to 20zł chyba chciał.Swojej nie sprzedam bo sam chyba zamontuję Smile

Dzięki za info o tym sylikonie Wurth RTV, drogi jest drań ale może będe miał taki Smile

pozdr.

Wojt@s

Mundy technika: dwa przekopy bez zapłonu, ssanie włączone, zapłon i kop solidny z manetką na 1/4 gazu. Lekki nie jestem, jakieś 90kg, a prawidłowo solidnie Very Happy

Ja tak kombinuje i pewnie łapie gdzieś lewe powietrze coś mi się wydaje między gaźnikiem a cylindrem, jak będę miał chwilę to dorobię nowe uszczelki.

Wojt@s

I rozwiązałem temat, Wiesława Czcigodna pali od strzała, cud miód i rodzynki bym powiedział. Wina?? kranik przepuszczał lekką stróżkę paliwa, uszczelniony droga paliwa:)

Filmik, narazie obroty i skład do końca nie regulowałem, bo dopiero jak zacznie jeździć to można walczyć, pasowanie 0,05 setek to rewelacja, silnik ma niesamowitą kompresję, kopa, wkręca się jak oszalały, tylko ten wydech<ciana> muszę dokupić wkładzik ewidentnie.

Wojt@s

Więc troszkę czasu minęło, doszedłem do ładu i składu, końcowe regulacje.
Ładowanie, wszystko już hula.

Filmik: http://www.youtube.com/watch?v=EhqZZbgt00Q ( przed regulacjami )

Ze dwie foty z dzisiaj:

sumo13

no no gratulacje bardzo fajnie ci wyszedl remont jezdziles juz? jak sie sprawdza na drodze?

Wojt@s

Zrobiłem może z 5km dzisiaj, temperatura ok 2 stopni, więc idealna na docieranie. Wszystko chodzi jak malina, biegi , sprzęgło, ciasno spasowany mam tłok z cylindrem a jednak powiem że tak jak fabryka złożyła silnik tak ten motocykl ładniej brzęczał Smile

ale to już zauważyłem przy innych remontach 2T.

Silnik żwawy, nie zamulam, chodzi jak przecinak:)

soldyy

Co tu dużo mówić - na taki remont zasługuje każda WSK Wink

Bez kompromisów, półśrodków i innego pierdzielenia - i to lubię! Very Happy

Pogratulować maszyny!

Wojt@s

Wiesz tak złożony silnik pochodzi te fabryczne z 25 tys km, choć pewnie w moim wcześniej się rozleci wał.

Maszynie troszkę brakuje ogłady jeszcze, z chęcią kupie:
- lewy biały znaczek "175"
- wkład wydechu - byle nie skrócony
- opaskę pod akumulator

Kanapa w prawdziwa zimę pójdzie do tapicera bo już jest umówiony, pozostanie popracować nad polerką.

Wojt@s

Więc właściwie przejechane jakieś 50-60 km, moto agresywnie chodzi, jestem bardzo zadowolony, co do zapłonu to idealnie chodzi i pali jak ma 3,4-3,5 według czujnika zegarowego, nie jest za późny o dziwo, nie przegrzewa się.

Dwie foty z dzisiejszego poranka:

Mateusz WSK

Pięknie się prezentuje, na filmiku pięknie dudni Smile