Gdzie,skąd,za ile i od kogo...-czyli skąd mamy nasze pojazdy

marcin90-70

Tak jak w temacie- piszcie prosze, kiedy, gdzie, w jaki sposób i za ile zaczęła się Wasza przygoda z motocyklami/motorowerami/itp...

Komarexa kupiłem 9 lat temu, za ogromną wówczas dla mnie kwotę 200 zł... Nabyłem go od miejscowego pijaczka, który zamiast w zbiornik lał w gardło...służył wiernie 2 lata i został skradziony:(

Jawkę 50...znalazłem:D leżała na złomowisku i wyglądała tak, jak pies proszący nas o przygarnięcie:) Zabrałem ją, poskładałem do kupy, i jezdziłem lat 5 po czym nastąpiła motocyklowa roczna posucha, po której zdobyłem...

WSK 125 Kos... moje marzenie z lat dziecięcych:D Zakupiłem za 100 złociszy, i doprowadzam do stanu oryginalnego, staram się jak mogę, mam nadzieje ze mi sie uda:)

Zapraszam do wypowiedzi:)

darek152_90

uhuhu moj pierwszy motorek to komarek ktorego zakupilem z kolega na spolke za 35 zeta, byl w oplakanym stanie wszystko rozwalone, przywiezlismy do domu na wozku i zaczelismy remont,,mialem wtedy jakies 12 lat,, po wielu dniach udalo sie odpalic,pojezdzilismy 2 lata i sprzedalismy za pare groszy pozniej w wieku 15 lat kupilem jawke mustang za 190 zeta rowniez nie na chodzie, po otrzymaniu od sprzedawcy paru skrzyn z czesciami wzialem sie za remont,,,nie stety jawki nie wspominam najlepiej poniewaz to straszny zlom byl i nadal mam taka opinie o nich, pozniej komar kupiony w wieku 16 lat ekstra maszynka, wziale od kolegi ktory wymienil w nim duzo rzeczy i zrobil tez niemalo cena 150 zeta,jedzilem ok roku,nastepna motorynka ktora mialem tydzien kupilem za 80 zeta na chodzie a sprzedalem za 270;D no i tymczasowy sprzet to wsk ktora mam pol roku i sie z nia obecnie mecze, w planach jakas wieksza jawa ale to tylko plany

mustaf93

Moja pierwsza maszyna to ROMET OGAR 205 ktorego dostalem od wujka i mam go do dzis.
Nastepna byla WSK 125 z 84r. ktora zakupilem za 400zl mialem ją rok i pewnego razu przyszedl do mnie taki znajomy i chcial ją kupic ja powiedzialem ze daje 600zl i niech bierze a on napalil sie jak ****** i mowi "dobra" a mi jej bylo troche szkoda ,wszystko trwalo jakąs 1 godz. wkancu poszla za 700zl . Niedawno kupilem od kolegi wujka WSK 125 z 78r. za 500zl z oreginalnym przebiegiem 8690, rama stala 10 lat w stodole a silnik zakonserwowany w domu.

kazyk

Moja pierwsza maszyna to Romet ogar 205 za 300zł którym śmigałem kilka lat i rame opyliłem a silnik włożyłem do komara sport w tym samym czasie tata kupił mi za 1000zł kartinga z silnikiem pucha 80ccm z 6-ścio biegową skrzynią biegi mi się pierdzieliły i miał małą moc w garażu stała wsk 125 kos jeździłemz nią tylko z tatą ale wyjeliśmy z niej silnik i włożyłem go do kartinga i tak przekładałęm albo tu albo tu z wiekiem czasu kupiłem drugi silnik do kartinga i tata stwierdził że on mi nie jest potszebny i terza śmigam wską 125 kos i kartingiem z którego już wyrosłem i chcem sprzedać za 1400 zeta

michaello1004

ja zainspirowałem sie motorynkom wujka. Postanowiłem sobie terz kupic motorynke w wieku 8 lat bo wujek nie chciał sprzedac .. Gdy kupiłem był to złom ale tak ją zrobiłem nie bez pomocy ze była zemna 5 lat i w tym samym czasie co była motorynka były równiez motory takie jak komarek,ogar 200,wsk,2 komarek,3 komarek,potem shl aż wreszcie sprzedałem maszyny i kupiłem sobie junaka wsk 125 z 64 i komarka