Autor |
Wiadomość |
lelek07 |
Wysłany: Pon 22:38, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
Eee tam wibracje . Sąsiad oszlifował lekko zewnętrzną część żeby tylko nie obcierało.Zadnych wibracji nie czuć denerwuje mnie tylko ten hałas z silnika. |
|
|
philzaw |
Wysłany: Pon 21:08, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
problem w tym, że jak odszlifujesz kawałek magneta to automatycznie zmienia się jego wyważenie, a co za tym idzie- będą niepożądane wibracje no chyba, że gościu co to szlifował robił to na tokarce równomiernie z każdej strony, to wtedy spoko |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Pon 20:55, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
Po co szlifować karter który jest dobry? Magneto jest do wymiany to jest zrobione tylko na sezon zimowy żeby poślizgać się trochę po śniegu.Na wiosne kupie porządne magneto i będzie git. |
|
|
tiesci |
Wysłany: Nie 23:31, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Trochę dziwny mechanik z niego skoro nie szlifował karteru tylko magneto, które się obraca z dużą prędkością i swoje waży co na pewno nie ma dobrego wpływu na kondycję wału i łożysk z jego strony. |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Nie 16:54, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Cześć wam.Okazało się że magneto nie obciera o cewki tylko o karter.Byłem u sąsiada który naprawia motorowery i stwierdził że krzywka jest zbyt wytarta i dlatego magneto chodzi po karterze.Po oszlifowaniu magneta tarcie ustało.Sąsiad mówił że wał napewno dobry.Wsk jeździ super ale nadal słychać jakieś tarcie z silnika,ale nie zwracam na to uwagi niech samo się dotrze czy co.Pozdrawiam |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Nie 16:53, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
Cześć wam.Okazało się że magneto nie obciera o cewki tylko o karter.Byłem u sąsiada który naprawia motorowery i stwierdził że krzywka jest zbyt wytarta i dlatego magneto chodzi po karterze.Po oszlifowaniu magneta tarcie ustało.Sąsiad mówił że wał napewno dobry.Wsk jeździ super ale nadal słychać jakieś tarcie z silnika,ale nie zwracam na to uwagi niech samo się dotrze czy co.Pozdrawiam |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Sob 12:33, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
Był ciepły chwile przed myciem pochodziła,nie gorący.Nie był zimny o tak powiem.I jak przedtem zaznaczałem nie myłem całego tylko przy magnecie i lekko spód. |
|
|
tiesci |
Wysłany: Pią 23:10, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
Myłeś silnik ciepły czy zimny ? |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Pią 19:56, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
Piłowałem cewki półtorej godziny i nic to nie dało.Jutro przesmaruje je lekko smarem razem z magnesami i tak będe jeździł.Dochodze do wniosku że wał jest krzywy.Ale nw żeby tak odrazu po lekkim umyciu? |
|
|
tiesci |
Wysłany: Śro 22:48, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
Zrób tak: zdejmij magneto i pomaluj cewki kredą tak żeby było widać gdzie ewentualnie haczy i wtedy odpal.
Domyślam się jednak, że w czasie ściągania magneta wygięło Ci się ono w okolicy krzywki. |
|
|
Dyziek |
Wysłany: Śro 22:39, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
Jak nie równo wytarta?Krzywka nigdy nie jest okragła kolego |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Śro 17:41, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
Doszedłem do wniosku że magneto jest już wyjechane bądź krzywe.Spiłowałem te cewki założyłem magneto odpaliłem chwile pochodziła i zgasła,a magneto jeszcze bardziej obciera.Jak je drugi raz odkręciłem to zobaczyłem że ta (tuleja) przez którą zakłada się magneto na wał jest nierówno wytarta od strony zewnętrznej.Wydaje mi się że to jest przyczyną,mam nadzieje że nie wał,ale odpalałem bez magnęta nie widać żeby się ośka krzywo kręciła.Co o tym myślicie? |
|
|
philzaw |
Wysłany: Śro 23:53, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
O ile trze o cewki to jak ci się chce możesz podpiłować trochę cewki w miejscach gdzie trze, a jak ci się nie chce to zostaw, po jakimś czasie samo się ułoży.
Trzeć zaczęło prawdopodobnie przez to, że jak się woda dostała na iskrownik to zmyła wszelkie tłuste syfy z magneta i cewek i stąd większe tarcie. |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Wto 17:19, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
Tak masz racje sprawdziłem przed chwilą to magneto tylko jak to usunąć? Wykręcić magneto i sprawdzić co tam się dzieje czy zostawić to i jeździć ? |
|
|
Dyziek |
Wysłany: Pon 22:39, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
Zwykły zbieg okoliczności |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Pon 20:33, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
Przed wszystko ok jak po umyciu zapaliłem to się zaczęło |
|
|
mundy |
Wysłany: Pon 20:25, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
Ze światłami tak-wpływ wody.
ALe z obcieraniem jak występowało po myciu to i przed było tak samo. |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Pon 20:11, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
To by się chyba zgadzało bo jak myłem to mogło się coś wody dostać do magneta stąd też brak świateł.Jak ruszam starterem to słychać właśnie to obcieranie.Sprawdze jutro magneto. |
|
|
mundy |
Wysłany: Pon 18:49, 11 Lis 2013 Temat postu: |
|
Od wody zaczeło obcierac?? Jak nie nalałeś wody pod dekiel to może poprostu zamach trze o cewki. Tylko dziwne ze to akurat po myciu wystapiło. |
|
|
lelek07 |
Wysłany: Pon 18:01, 11 Lis 2013 Temat postu: Zalanie silnika |
|
Siemanko.Mam taki problem.Myłem wczoraj moją wiesie 125(1983r) najpierw ścierką wilgotną.Jak doszedłem do błotników to postanowiłem sięgnąć po wąż ogrodowy.Umyłem koła i błotniki a przy okazji przeleciałem wodą tylko kawałem bloku przy spodzie(od strony magneta). Jak ją odpaliłem(odpaliła jak zawsze od pierwszego) to zaczeło coś obcierać w silniku ale jeździła ok żadnego muła nie złapała ani nic.Stwierdziłem że jak przeschnie przez noc to na drugi dzień będzie już dobrze chodzić.Niestety nadal obciera.Zaznaczam że jak ją myłem to nie leciałem po całości szlaufem tylko w tym jednym miejscu w okolicach magneta jak kable do silnika wchodzą (nie ma świateł oczywiście).Czy to zatarcie???Pomocy co robić??? |
|
|