Autor |
Wiadomość |
M21W2 |
Wysłany: Czw 16:42, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
Dziś robiłem przymiarkę na Czarnego Horneta. Rocznik 2002, przebieg 3900 + książka serwisowa i wpisy, więc nie kręcony. Jedynym mankament to ryśnięty zadupek, zbiornik i dekiel. Nic nie ukryte, widać, że po lekkim szlifie. Cena dość atrakcyjna |
|
|
mundy |
Wysłany: Wto 23:18, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
To tylko jeden z przykladow triumpha jest ich wiele ^^ No kurde tam plastiku nie ma ..
To co hornet , ja to niewiem jak tu ci inaczej "dogodzic" |
|
|
soldyy |
Wysłany: Wto 22:35, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
M21W2 napisał: | Licznik w SV bardzo mnie irytuje |
Też mi się wydawał beznadziejny dopóki się z nim nie przejechałem Teraz mogę z całą pewnością stwierdzić, że analogi ssą. Może i ładnie wyglądają, ale dokładność jest bardzo nędzna.
A z tym Triumphem to Mundy, daj żyć Brzydszego motocykla dawno nie widziałem
Z tych dwóch motórów brałbym jednak Horneta. Mniejsze gabaryty, lepsza sylwetka no i nie ma tych zasranych dual cbs . |
|
|
M21W2 |
Wysłany: Wto 22:23, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
M21W2 napisał: | nadszedł taki okres w życiu, że trzeba wydać wypłate na kilka opon |
Mundy prosze Wystarczy mi Garbuska |
|
|
mundy |
Wysłany: Wto 22:19, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
Moze bonneville ? klasyka, historia , prestiż itp |
|
|
M21W2 |
Wysłany: Wto 21:49, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
Licznik w SV bardzo mnie irytuje |
|
|
soldyy |
Wysłany: Wto 19:40, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
Suzuki SV 1000N
Mocny, litrowy widlak bez plastiku no prawie bez |
|
|
M21W2 |
Wysłany: Wto 17:26, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
Po co mam szukać o BMW? nie rozumiem. Nawet odrobiny ani sentymentu ani szacunku do tej marki BMW odpada,owiewki i plastik również. Co do mojego słowa "turystyka" mam na myśli wypady na zloty, a wiosną 2010 Włochy/Grecja z moją lubą. Więc turystyka za dużo powiedziane.Nie chce żebyście doradzali mi BMW czy Suzuki, mam dwa modele i dylemat, pomóżcie mi dobrze wybrać. Inne modele nie wchodzą w grę, chyba, że zaproponujecie mi mocnego litrowego(nie mniej jak 900) widlaka bez plastiku w granicy 10-14k zł... |
|
|
mundy |
Wysłany: Wto 17:16, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
Marjuiusz pokop na forum.motocyklistow o tym bmw , i znajdiesz caly temat w ktorym koles wkleja iles tam fot w kazdej beemce albo dolna laga pekla , albo ten tylny jednostronny wahacz^^..
A rzedowka, zalezy jaka.Te najnowsze maja skrynke dluzej zestoniowana i nie musisz tak miesac, niestety to nie dotycy tych ok 00 roku. Ale do tyrystyki to ja bym stawial na moment,,,, chcesz poszlaec to kupuj szlifierke;P moim zdaniem albo ostrzejszego crossa (zalezy na czym hcesz jeżdzić.) ,.
Powiem tak, im bardziej chcesz poszlaec tym bardziej to skraca mozliwosci turystyki... To trzeba rozdzielac. Za;lezy jakie "szalenie ", jak tam spalic gume od czasu do czasu to chyba wszytko co ma iles tam kucy sie nadaje , tego faktu ja bym nie bral pod uwage. |
|
|
M21W2 |
Wysłany: Wto 16:59, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
Soldy,na tej BMW nie mógłbym poszaleć, nadszedł taki okres w życiu, że trzeba wydać wypłate na kilka opon Czy rzędówka jest aż tak tragicznym wynalazkiem? Nie dosiadałem, jedyne co to Virago i Silverado, oba w V-ce więc nie wiem jak to wygląda, jeździłem Hornetką i nie jest źle |
|
|
mundy |
Wysłany: Wto 13:42, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
ATyle ze z tego co wiem beemki nie maja zywotnych ram, przedni widelec peka przy mocowaniu z osia. Tak samo z tyłu przy tylenej osi przy przeniesieniu napedu.. Ogolnie na bmw kaza uwazac bo stosuje lipny odlew ^^. Tylko to tez charakterystycznie jaki model(ale wiele nich ma te same wady bo stosuja te same podzespoly). |
|
|
soldyy |
Wysłany: Wto 12:30, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
Jeśli już bym miał brać golasa to z pewnością byłoby to BMW. Te silniczki w boxerze przezyją rzedówki i widlaki razem wzięte. Charakterystyka oddawania mocy też bardzo ciekawa, coś w stylu Vki.
http://moto.allegro.pl/item641228983_okazja_bmw_r850r_rok_2000_maly_przebieg.html
Strasznie mi się podobają te motorki. Nawet myślałem nad zakupem takowego. Jednak padło na SVka. Jestem zwolennikiem dość 'nietypowych' maszyn wiem, ale i tak uważam mój wybór za bardzo słuszny. Litrowy widlak to to, czego szukałem. Żadna rzędówka nie daje takiej przyjemności z jazdy, a troche maszyn ujeżdżałem Jade, silnik pyrka na 3tys, odkręcam manetkę i widzę 10 Nie potrzeba żadnych redukcji. Tego raczej nie zapewni żaden rząd. Warto zrezygnować z tych 20-30km/h v-maxa na rzecz tej cudownej elastyczności. |
|
|
M21W2 |
Wysłany: Pon 21:45, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
Soldy i tu mam dylemat. Szybka turystyka z szybą np Givi oczywiście bez nie da rady, ale niekoniecznie sama turystyka. Palenie gumy czy sama guma jak widzę w obu motocyklach zdatna, w Hornecie jak najbardziej. Co do 11 to bardzo sprawdzony motocykl, strasznie mało tego jeździ bo nie zrobiło furory na rynku europejskim, dopiero teraz doceniany i rozchwytywany. Stosunkowo ciężka krowa, za to przyspieszenia może pozazdrościć nawet Blade czy V-MAX, pod warunkiem, że mapa zapłonu przeszczepiona od Superblackbirda. Hornetka mniejsza i tak jak mówisz heble same nie hamują. Więcej frajdy, ale czy to sie nie odbija na ekonomi i komforcie podróżowania? Dodam, że wiem jak to wygląda, trzeba robić dużo pompek, żeby sie utrzymać na Nakedzie. po przekroczeniu 160 km/h musiałem wtulić się mocno w bak, żeby rąk nie wyrwałow ramionach. |
|
|
soldyy |
Wysłany: Pon 21:24, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
Wiem, że raczej nie zmienisz zdania, ale musze to powiedzieć. Turystyka golasem to cholerna apokalipsa. Mimo wszystko owiewka to cudowny wynalazek. Nie myslałeś o motórze typu Bandit 1200? Moim zdaniem motocykl o takiej pojemności (900, 1100) nie ma sensu bez owiewki. Przecież nie będziesz jeździł po 120km/h.
Gwoli porównania: wygląd to kwestia gustu, ale dla mnie Hornet wygląda o niebo lepiej. Klasyczna, a przy tym dynamiczna linia.
Co do tego Dual CBS to nie mam pojęcia jak się z tym jeździ. Może być wygodne, ale w trudniejszych warunkach jednak wole sam decydować o tym, którego hebla użyję i w jakim stopniu.
Awaryjność raczej znikoma w obu maszynach. W X jedenastce masz sprawdzony silnik z XXa. Z pewnością zacna jednostka |
|
|
M21W2 |
Wysłany: Pon 20:55, 25 Maj 2009 Temat postu: Honda VS Honda |
|
Ten temat kieruje do bardziej zaawansowanych motocyklistów. Mianowicie chodzi mi o porównanie dwóch motocykli, Horneta 900 i x-11 Eleven. Czytam po forach ale o porównaniu mało znalazłem. Pierwsze pytanie odnośnie systemu DUAL CBS.. Czy da się z tym "żyć"? Oczywiście nie gardze tym wynalazkiem, dużo bespieczniejszy układ niż w Hornecie. Powiem tylko, że się POSTARZAŁEM i planuję posmakować szybkiej turystyki. Na choppery jeszcze mam czas |
|
|