Autor |
Wiadomość |
Thower |
Wysłany: Wto 8:10, 11 Sie 2009 Temat postu: papiery |
|
Chciałbym kupić dokumenty do WSK 50 bo chce zarejestrowac mojego crossa (WSK 125). Jezeli by ktoś miał jakieś możliwosci by załatwić te papiery to bardzo prosze o kontakt
Tel. 694332024
GG. 9599497
z góry dziekuje |
|
|
marcin90-70 |
Wysłany: Pon 10:25, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
nigdy nikt Ci nie pomoże zburaczyc motocykla:) |
|
|
lolo |
Wysłany: Nie 23:09, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
*POSTU = Tematu sry za ełłołą |
|
|
lolo |
Wysłany: Nie 22:46, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
PROSZĘ MODERATORÓW O ZAMKNIĘCIE TEGO POSTU! ps prosiłem was tylko o pomoc ale tutaj nie da jej się znaleźć |
|
|
z-tomek |
Wysłany: Nie 22:34, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
Gdzie jest moderator? Proponuje zamknąć i usunąć ten temat bo tylko się śmietnik z tego robi. Jest takie powiedzenie ''Nie liczy sięmotocykl, liczy się PASJA'' a kto nie rozumie niech s******** |
|
|
lolo |
Wysłany: Nie 22:22, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
tacy z was pasjonaci a co drugi trzyma wsk w domu żeby ją tylko sprzedać jak zdrożeje |
|
|
marcin90-70 |
Wysłany: Nie 19:37, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
lolo napisał: | i nikt nie musi mi pisać bo kumpel przerabiał wske na crossa i powiedział mi co mam ztuningować |
to na ch**a pytasz o rady?? jak jesteś taki znawca i tjuner, to wieśniacz po cichu, a potem wrzuć fotki- pośmiejemy się. Robisz z niej ścierwo i tyle. Przedmówcy dobrze piszą- teraz WSK to lokata kapitału. a ja dodam od siebie:
TO MOTOCYKL A NIE ZABAWKA DLA GÓWNIARSTWA!!
fin. |
|
|
Buchwi |
Wysłany: Nie 19:21, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
co robią ludzie, którzy się choć trochę znają widząc przejeżdżającego oryginalnego Junaka? Gapią się na niego i słychać takie "JAaaaaaaa ale sprzęt ja też takiego chce!" Parę lat temu byś tego nie usłyszał. Junaki zdrożały i zwiększył się prestiż tych oryginalnych. Ja i reszta stałych bywalców forum powie Ci, że z wskami będzie tak samo. Już widać na allegro wzrost cen tych motorów. Kończy się czas, że można kupić oryginalną wske z papierami za rozsądne pieniądze, to już jest pewna inwestycja. Za parę lat będzie nalot na wszystkie szopy w wioskach w poszukiwaniu starej wski bo te sprzęty w oryginale będą kosztowały pare tysięcy a Ty i twój kolega będziecie się pluli w twarz, że swojego Super KROSA sprzedacie po cenie silnika i to zajeżdżonego. jeśli zmienisz zdanie i postanowisz ją odbudować daj znać, będę dumny, że ocaliłem wske od śmierci |
|
|
soldyy |
Wysłany: Nie 19:17, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
Nie ty pierwszy i nie ostatni wpadłeś na ten genialny pomysł. Wcześniej czy później dojdziesz do wniosku że zniszczyłeś tylko motocykl. Niestety na braku kasy na lepsze moto cierpią tylko biedne WSKi... Na szczęście za kilka(naście) lat zobaczysz w jakich cenach będą chodzić oryginały i wtedy właśnie złapiesz się za głowe - co ja zrobiłem? A twój gówniany "kros" będzie gówno warty. Z resztą już teraz jest gówno warty. Popatrz na allegro - jakie ceny osiągają zabytkowe, oryginalne WSKi a jakie te marne wiejskie "krosy". |
|
|
GM26U1 |
Wysłany: Nie 18:33, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
i zapowiada się kolejne WT :/ a tak niewiele potrzeba, aby przywrócić ją do oryginału. zastanów się kolego jeszcze raz... |
|
|
lolo |
Wysłany: Nie 18:20, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
i nikt nie musi mi pisać bo kumpel przerabiał wske na crossa i powiedział mi co mam ztuningować |
|
|
wafelson |
Wysłany: Nie 14:43, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
Chłopczyku, uwierz nam, że nie jeden miał taki pomysł jak ty, ale większość po skończeniu swojego crossa stwierdziła, że to jest kupa i nie nadaje się do jazdy. Wystarczy, że postawisz swojego pseudo crossa obok chociażby hondy mtx 80 i zobaczysz czego brakuje twojemu sprzętowi. A brakuje mu bardzo wiele, ale nikt nie powinien Ci wymieniać tych elementów, bo powinieneś to sam zauważyć. |
|
|
lolo |
Wysłany: Nie 14:27, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
Jak zrobie z niej crossa tro wam bedzie szkoda ze wy nie wpadliscie na taki pomysl |
|
|
Buchwi |
Wysłany: Sob 16:37, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
z-tomek napisał: | WSK wyciągniętą gdzieś z szopy po 20 latach to trudno się dziwić że się źle jechało. |
CO?! Źle się jechało? Moja pierwsza jazda motocyklem to była właśnie jazda WSKą 175 wyciągniętą z szopy po 20-sto letnim leżakowaniu. Jeździłem wcześniej i później szybszymi i droższymi motorami ale jazda moją wieśką, która stała tyle czasu, tarcze sprzęgłowe były posklejane, lekko rozkręcona i strasznie przerywała było prawdziwą przygodą dla mnie. To było jedno z najpiękniejszych przeżyć w moim życiu. Śmiejcie się ze mnie ale to był dla mnie mój pierwszy raz a tego nigdy się nie zapomina.
Co do motoru... Jak powiedzieli koledzy stałymi użytkownikami forum są pasjonaci dla których najlepszą wską jest wska dokładnie taka jak wyjechała z fabryki w Świdniku, natomiast nikt nie pochwala tego typu przeróbek. Po co? Nie mów mi że nie nazbierasz ok 800 zł na jakąś yamahe DT bez dokumentów, a jeśli dołożysz jeszcze trochę znajdziesz coś z dokumentami, czym będziesz mógł legalnie jeździć po ulicach. Może to 50-tka lub 80-tka ale gwarantuje że w terenie radzi sobie lepiej niż KROS z tylnym kołem od CZ |
|
|
piotrb |
Wysłany: Sob 14:04, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
projekt nawet na 1 nie zasługuje! ///sorry! jaki projekt? ;?
Tak jak napisał Tomek, zlinczować!
zrób oryginał!
1. motocykl do codzennego użytkowania. przykład: tak jak ja zrobiłem (pomijam malowanie bo się każdy czepia ;| )
2. "motocykl za szybkę"
koniec kropka!
z-Tomek 'O gustach się nie dyskutuje ale nie wiem co ta przeróbka miała na celu?'
jak to czemu? WT / AGT* :]
*agrotuning
pozdro |
|
|
z-tomek |
Wysłany: Sob 13:40, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
Z WSK nigdy nie zrobisz Crossa w prawdziwym znaczeniu tego słowa a jedynie ''wyrób crosso-podobny''. Mam takie samo zdanie jak mój przedmówca. A co do jazdy ORYGINAŁEM to może jak jeździłeś 100% org WSK wyciągniętą gdzieś z szopy po 20 latach to trudno się dziwić że się źle
jechało. Jedno co jest pocieszające to to że z junaka kiedyś też robiono różne dziwne wynalazki a teraz za takie coś by cie chyba zlinczowali. O gustach się nei dyskutuje ale nie wiem co ta przeróbka miałą na celu? |
|
|
Mateusz WSK |
Wysłany: Pią 21:50, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
oczywiscie 1.beznadzieja dla mnie, wygląd fatalny, poprostu zal.pl sie kłania ;] opona masz wypas, chyba dopiero kupiłeś w sklepie :]
wolałbyś sobie uzbierac cos kasy i kupić cos nowszego, co jest juz podobne do crossa, nie katowac stary motor który nie ma za wiele mocy.
w ogóle to nie jest podobne do crossa, nie wiem jaki sens mają te przeróbki <lol2>.
na szczęscie mozna jeszcze przywrócić do oryginału, chyba ze rame ciąłeś...
zdanie, że jazda oryginałem była mało satysfakcjonująca rozwaliło mnie haahha |
|
|
soldyy |
Wysłany: Pią 20:05, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
Kolego WSK to nie cross. Osobiście nie interesuje mnie akurat ten rodzaj motocykli, ale miałem okazję pojeździć może nieco przestarzałym, ale fachowym motocyklem - CZ CROSS 380. Z 380ccm masz 45 koni i człowieku, tutaj nie ma porównania w WSK. TO po prostu rwie do przodu jak głupie. Zawieszenie, rama, wszystko zupełnie inne, przystosowane do ciężkiego terenu. Nawet bak ma dwa kraniki po obu stronach, żeby przy przechyłach paliwo dochodziło idealnie.
Wytłumacz mi jeszcze jedno: dlaczego jazda oryginałem cię "nie satysfakcjonowała"? Co zmieniłeś w tym motorze żeby jeździło się lepiej? Założyłeś łysą kostke - nic nie da. Koło z Jawy? Co ma dać? Przecież jest cięższe od tego z WSK. Może nieco mocniejszy hamulec?
Daję 2/10 za to że da się wrócić do oryginału. Sam projekt i wygląd nie zasługuje nawet na 1.
Na koniec mądre powiedzenie które strasznie lubie "Nie pomogą dobre chęci, z gówna bata nie ukręci" |
|
|
marcin90-70 |
Wysłany: Pią 19:45, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
chodziło mi o to kolego, że ile takich szaleństw wytrzyma silnik?? to nie jest sprzęt pomyslany na wysiłek terenowy... a co do traktowania oryginału i satysfakcji- za kilka latek zobaczysz co będziesz mógł kupić za oryginał i będziesz żałował przeróbki:) chcesz z niej zrobić hiper mega agro tjunink. cięcie błotników i montaż blaszki zamiast lampy...ręce opadają. ..
i polecam:
nie pisz posta pod postem bo sie ban-a od Modów dorobisz:) |
|
|
pawelk1993 |
Wysłany: Pią 17:50, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
Umyj ją, załóż ładne siedzenie , oryginalne koło z oponą i będziesz miał ładnego motóra |
|
|
KTR |
Wysłany: Pią 17:43, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
nie podoba mi sie mam podobne zdanie na temat takich eksperymentów jak marcin90-70 |
|
|
lolo |
Wysłany: Pią 16:32, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
i co do opony to kostka po bokach jest w miarę dobra a co do środkowej kostki to planuję nałożyć łańcuszki co pozwoli na jazdę w błocie do górki bez żadnych problemów |
|
|
lolo |
Wysłany: Pią 16:29, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
marcin90-70 napisał: | Wymienił bym wszystko na oryginał. Chcesz z WSK zrobić gówno. Nie będę Cię jechał, bo piszesz kulturalnie i nieagresywnie. Piszę jeszcze w miarę miło, ale chłopaki jak zobaczą Twoje "dzieło" to szlag ich trafi i dostaniesz masę agrodupków i tak dalej. nie zwieśniaczyłeś jej do końca,więc wróć do oryginału chłopie...tu nikt ci nie poradzi jak spier****ć WSK bo na tym forum są pasjonaci dbający o swój sprzęt... pisząc na tym forum WSK cross narażasz się na atak,słuszny całkowicie. doprowadź ją do oryginału. Co to za KROS, który ma 6 KM, moment obrotowy kosiarki, rama mocna jak drut... Ty to wykorzystasz do jazdy crossowej?? jak dbasz o własne zdrowie i bezpieczeństwo to polecam zakup czegoś starego i używanego, a nie jazdę przerobiona WSK-ą. Chyba panowie się ze mną zgodzą??
A jako Crossa oceniam WSK na 1, gdyż:
-moc silnika nie wystarczy do jakiejkolwiek jazdy w terenie
-kostka z tyłu gó**o warta, prawie łysa |
Tylko że miałem już oryginalną wsk ale jazda nią była mało satysfakcjonująca więc postanowiłem kupić inną i przerobić na crossa.
Co do twojej oceny wcale się z tobą nie zgodzę co do tego że wsk jest słaba przyjrzyj się uważnie tylnej zębatce, bo ona jest od cz co daje dużo więcej siły i mogę tym poszalec po lasach |
|
|
marcin90-70 |
Wysłany: Pią 16:04, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
Wymienił bym wszystko na oryginał. Chcesz z WSK zrobić gówno. Nie będę Cię jechał, bo piszesz kulturalnie i nieagresywnie. Piszę jeszcze w miarę miło, ale chłopaki jak zobaczą Twoje "dzieło" to szlag ich trafi i dostaniesz masę agrodupków i tak dalej. nie zwieśniaczyłeś jej do końca,więc wróć do oryginału chłopie...tu nikt ci nie poradzi jak spier****ć WSK bo na tym forum są pasjonaci dbający o swój sprzęt... pisząc na tym forum WSK cross narażasz się na atak,słuszny całkowicie. doprowadź ją do oryginału. Co to za KROS, który ma 6 KM, moment obrotowy kosiarki, rama mocna jak drut... Ty to wykorzystasz do jazdy crossowej?? jak dbasz o własne zdrowie i bezpieczeństwo to polecam zakup czegoś starego i używanego, a nie jazdę przerobiona WSK-ą. Chyba panowie się ze mną zgodzą??
A jako Crossa oceniam WSK na 1, gdyż:
-moc silnika nie wystarczy do jakiejkolwiek jazdy w terenie
-kostka z tyłu gó**o warta, prawie łysa |
|
|
lolo |
Wysłany: Pią 15:44, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
Nie mogłem umieścić linku w komentarzu więc postanowiłem że w moim podpisie będzie ten link. Sorry ale taki tutaj jest regulamin (wcale nie jest zły) |
|
|
lolo |
Wysłany: Pią 15:40, 26 Cze 2009 Temat postu: Wsk 125 cross - niekompletna |
|
Witam zarejestrowałem się tutaj aby móc zaprezentować wam moją wsk 125 cross . Poniżej galeria z fotkami
Link: Dodam w komentarzu bo na dzień dzisiejszy nie mogę dodać linku w poście
Jak na stan dzisiejszy ocenilibyście mojego Crossa (w skali 1 - 10)
O tuningu: Zostało wymienione:
- tylne koło (felga i zębatka od CZ, opona kostka)
- został podniesiony tył (blaszka pod amortyzatory przez co wygląda bardziej sportowo)
Pragnę zmodernizować:
- przedni błotnik uciąć w połowie i podnieść do góry
- usunąć przednią lampę wraz z tym 'czarnym' i zastąpić blaszką z napisem '7'
Co wy drodzy forumowicze poza moimi propozycjami wymienilibyście?
Proszę o poważne odpowiedzi
Z góry THX
A i jeszcze jedno jak na stan dzisiejszy ocenilibyście mojego Crossa (w skali 1 - 10)
A i jeszcze jedno jak dokończę modernizację to prześlę nowe zdjęcia |
|
|