Autor Wiadomość
Dyziek
PostWysłany: Pią 3:03, 06 Sty 2012    Temat postu:

Jak ja się cieszę,że mam zarejestrowaną i opłaconą WSKę... Very Happy prawko też dobra rzecz,choć jak jeszcze nie miałem to tez nigdy mnie nikt nie zatrzymał do kontroli Wink) prawda jest taka,że zatrzymają Cię z ciekawości,widząc taki zabytek na drodze Wink a jak przy okazji tego wyniknie ,że nie masz papierów,no to gorzej Razz
boszax
PostWysłany: Pią 1:54, 06 Sty 2012    Temat postu:

3,5 k zł Grey_Light_Colorz_PDT_10 uuuu, nie no ja swoja Wsk już więcej na drogę publiczna nie wyjadę. Nie mam prawka, ubezpieczenia, niczego a tu takie kary dowalają. Dobrze, że wpadłem na ten temat.
gander
PostWysłany: Sob 9:46, 31 Gru 2011    Temat postu:

Oni cały czas chyba myślą ,że ten spisany motor (czyli mój xD) jest jego ale jak by mu coś się odwidziało i by powiedział żeby do mnie pojechali i nr sprawdzili to ja chyba też bym miał po dupie ale czy to jeszcze będzie ważne? Ale jeśli nie zabrali motóra na komende to chyba cała procedura karna zakończyła się wraz z wypisaniem mandatów i spisaniem tych numerów i wątpie żeby teraz dobiegali na czyim motorze są te nr...
Tyranus1- brak prawka, droga publiczna, tak łącznie 3500zł.
Dyziek
PostWysłany: Sob 0:49, 31 Gru 2011    Temat postu:

No to skoro za ubezpieczenie,a raczej jego brak zapłacone,to czym jeszcze się martwisz?Numerów bym nie szlifował,bo oni aż tak głupi(wbrew pozorom) nie są,przecież będą pamietali,że spisali,a będzie wyraźnie widac,że to było bardzo niedawno temu zeszlifowane,po za tym motor bez numerów jest podejrzany(jako kradziony)
Tyranus1
PostWysłany: Pią 23:24, 30 Gru 2011    Temat postu:

Prawka na moto twój kolega też nie ma ? To łącznie policzyli mu 3500 zł ? Jechaliście droga publiczną tak ?
gander
PostWysłany: Pią 23:12, 30 Gru 2011    Temat postu:

Dyziek nie strasz mnie bo ja tu myśle nad innym moto a czuje że będe musiał się pozbyć wiesi Sad
gander
PostWysłany: Pią 23:11, 30 Gru 2011    Temat postu:

Kolega zapłacił za mandaty 1000zł +500zł komornik + 2000zł ubezpieczenie.
Motor nie zarejestrowany, bez papierów. Kolega powiedział, że po dziadku motor został (tak dla zmyłki).
Mam taki zamiar żeby zniszczyć numery i jak by co powiedzieć że rame ze złomu kupiłem.
Dyziek
PostWysłany: Pią 23:07, 30 Gru 2011    Temat postu:

Motor zarejestrowany?W takim układzie jak piszesz możesz mieć spore problemy,fundusz gwarancyjny itd,grzywna bodajże do 5 tyś zł
gander
PostWysłany: Pią 23:03, 30 Gru 2011    Temat postu:

Oni mysleli że to moją jechaliśmy bo stała na podwórku (kolegi wfm schowaliśmy) i dlatego spisali moją i nie chcieliśmy już mieszać że to nie ten moto. Ale tak sobie myśle,że specjalnie powiedział że o mnie pytali bo sam płacił za mandaty (a w końcu razem jechaliśmy) a były naaaaprawde duże. Dlatego pytam jeśli ktoś zna bliżej prawo
Dyziek
PostWysłany: Pią 22:43, 30 Gru 2011    Temat postu:

Weź przestań,nic nie szlifuj,spisali tylko po to by sprawdzić czy motocykl nie widnieje w rejestrze kradzionych,skoro tylko stała to nic CI nie zrobią.A co do ubezpieczenia-skoro nie jestes właścicielem motocykla,to co Ciebie to obchodzi?
gander
PostWysłany: Pią 20:50, 30 Gru 2011    Temat postu: Na WFM-ce my jechali za kościołem nas złapali

Otórz jak w/w zgarneła nas policja. (01.09.2011r xD )
JA akurat byłem pasażerem (miałem kask a kierowca nie miał) mandaty wypisali na kierowcę i brak ubezpieczenia też na niego.
I tu nasuwa się moje pytanie: czy ja jako pasażer w kasku (spisali mnie tylko) bede bulił za ubezpieczenie? Bo kolege wczoraj poinformowano że za brak ubezpieczenia bedzie bulił, i powiedział mi że o mnie też pytali.
A co najlepsze gdy uciekaliśmy do niego na podwórko (tzn. za stodołe) to u niego stała moja wsk-a i jego brata wsk-a który robił hamulec i gdy nas już dorwali (zajechali na podwórko) to spisali akurat moją wsk-e (numery ramy ) to czy przez to mogą mnie dojebać jakąś grzywne. (jutro kątówka w dłoń i szlifuje numery bez jaj )

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group