Autor |
Wiadomość |
Dyziek |
Wysłany: Pią 14:02, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Motór Ci to wynagrodzi |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Pią 9:48, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Jednak nie sprzedałam Motorka choć był kupiec. Wszystko jakoś dobrze się potoczyło i teraz raczej myślę o remoncie niż o sprzedaży |
|
|
Dyziek |
Wysłany: Nie 0:52, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
NIe,nic nie musisz robić w tym wypadku.Przyszły właściciel bedzie sie musiał udać do WK z dowodem i kompletem umów oraz do urzedu skarbowego przybic pieczatke (do 1000zł na umowie nie ma podatku od kupna). |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Sob 11:12, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Na pewno kiedyś kupię sobie motocykl, taki na chodzie może będzie to właśnie WSK,albo IŻ w sumie to pierwsze kroki w jeździe stawiałam na XJ 600 Diversion.
Powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz,jeśli nie rejestrowałam motocykla, no bo w sumie nie było sensu skoro nie jest na chodzie, to spisując umowę kupna/sprzedaży muszę powiadomić jakiś urząd? |
|
|
Tyranus1 |
Wysłany: Sob 9:34, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
To przykro ale skoro mus to mus . |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Sob 0:25, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
No wiesz, ból serce ściska, ale muszę go sprzedać , zdrowie jednak ważniejsze. A zarzekałam się że go nie oddam, już dawno temu klika osób chciało go kupić ode mnie. |
|
|
Dyziek |
Wysłany: Sob 0:22, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
I jaka decyzja co do losów motorka? |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Sob 0:13, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Dzięki za odpowiedzi |
|
|
Dyziek |
Wysłany: Pią 23:09, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
Ooo...taka jak moja...w tym stanie jest warta około 450zł,choć jaka sytuacja by nie była-nie sprzedawałbym takiego motocykla.Te 400zł nie uratuje Ci życia(choć zdaje sobie sprawe,że każdy grosz sie w trudnej sytuacji liczy),ale jestem zdania,że już lepiej pozbyć się czegoś innego(komputer,telewizor,auto,mąż ) niż sprzedawać Motóra,czemu?To proste,na 99% nigdy w życiu już takiego motocykla nie będziesz miała,a WSKi z dokumentacja szczególnie sprzed lat 80 z roku na rok zyskują na wartości.Remont przedstawionego egzemplarza to około 1000-1200zł do stanu perfect |
|
|
huligans12 |
Wysłany: Pią 22:47, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
Poczciwa garbuska Moim zdaniem 400-500zł jest warta w tym stanie. To jest moje zdanie. |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Pią 20:10, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
Tak ,przed zalaniem jeździł normalnie. Rocznik motocykla to 1974 , kupiłam go od gościa z zamiarem wyremontowania, wiem,że to grat ale cieszył mnie sam fakt że go mam i żyłam nadzieją ,że może kiedyś będzie mnie stać na remont. Teraz życie mnie zmusiło i muszę sprzedać mój kochany motor Chyba tego nie przeżyję
|
|
|
rino |
Wysłany: Pon 23:35, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
Podaj rocznik, rozumiemy że przed zalaniem wszystko działało, jeździł zupełnie normalnie?
Dużym plusem są dokumenty. |
|
|
huligans12 |
Wysłany: Pon 17:29, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
Zależy jaka wersja i stan. Wstaw zdjęcia i mniej więcej wycenimy |
|
|
Magdalena |
Wysłany: Pon 17:15, 12 Mar 2012 Temat postu: Motocykl po powodzi |
|
Witajcie , mam do sprzedania motocykl WSK 125 po powodziowy, jest do generalnego remontu, motocykl jest oczywiście z całym kompletem papierów, chciała bym wystawić go na allegro ale kompletnie nie orientuje się w cenach, więc zwracam się do was z pytaniem ile mogła bym dostać za taki motor? Z góry dzięki za pomoc. |
|
|