Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coq
Poziom 6
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 21:40, 25 Lip 2006 Temat postu: skrzynia biegow-125 ! ! ! (nie wchodzi 1ka i 2ka) |
|
|
witam!!! czy ktos mi powie co moglo sie zepsuc jesli 1,2 nie wchodzi a jedynie 3 ??? w zeszlym roku robilem kapitalke skrzyni i wszystko jest nowe... problem w tym ze niemam czasu zeby rozebrac... a musze kupic czesci-tyle ze niewiem jakie??? moze to zmieniarka do biegow???? bo czasem jak sie uda to wskoczy 1 lub 2 ale zadko....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Militarny
Poziom 25
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 21:47, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Problem może leżeć w kilku miejscach po pierwsze mogła ci się poluzować oś zmiany biegów, po drugie możesz mieć zniszczoną 3 zębatkę, po trzecie mogłeś po prostu źle zmontować skrzynie podczas remontu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coq
Poziom 6
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 21:50, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
dobrze jest zmontowana bo jezdzilem na niej ponad rok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
coq
Poziom 6
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 21:54, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
jak wrzucam 1,2 to wydaje sie ze wskakuje ale jak ruszam to rzegocze jakby sie dwie zebatki ocieraly lekko o siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Wto 23:31, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mozesz mieć poluzowane dwie sruby mocujące podstawę zmieniacza biegów, Moze być uszkodozny sam zmieniacz, badź kulka( śrut) bo lokujący. Moze być to wina źle przeprowadzonego remontu, badź eksploatacji ; która spowodowała przedwczesne zużycie. Mogłeś nie lać oleju badź wyciekł.. Jest wiele powoidów, aby sie na 100% przekonać co jest przyczyną trzeba niestety rozebrać skrzynie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morus
Poziom 14
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: Śro 9:52, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm ja też miałem problem z biegami nie chciały mi wskakiwać wiec spróbuj pociągnąć bo siebie wałek od zmieny biegów i tak trzymając zmień bieg ( chwyć za nóżke przy wałku i pociągni do siebie a drugą ręką zmień bieg) jak ci będą wskakiwać to znaczy ze wałek jest loźny też tak miałem. No a jesli to nie pomoże to musisz rozebrać silnik. pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik
Poziom 4
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 12:29, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam jeszcze duzego doswiadczenia zwiazanego z naprawa WSk-i. Ale od pewnego czasu remontuje stara WSK-e. Zawsze gdy juz jezdzila, cos mi sie "przytrafialo" (np.ostatnio zle zostal zamontowany pierscien oporowy sprzegla, dlatego po krotkim czasie wypadl i musialem znowu wszystko rozbierac, itp.). Chcialbym uniknac podobnych wpadek w przyszlosci, dlatego zdecydowalem sie rozlozyc silnik na czesci pierwsze. musze zmienic pierscienie uszczelniajace (wal korbowy byl w oleju). Na co jeszcze zwracac uwage, abym nie musial za kilka tygodni znowu cos robic przy WSK 125? Ponadto zauwazylem, ze tlok moze poruszac sie takze na boki. Luzy sa dosc spore. Czy po wymienieniu lozysk bedzie lepiej? Czy w gre wchodzi tylko regeneracja walu? Co jeszcze sprawdzic? Prosze o pomoc, udzielenie informacji na co nalezy uwazac przy ponownym montazu? Czy do uszczelniania karterow lepszy bedzie hermetyk+ papierowa uszczelka, czy wystarczy tylko silikon matoryzacyjny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtas182
Poziom 11
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Z krainy deszczowców
|
Wysłany: Śro 19:31, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dominiku zwróć szczególną uwagę na częsci do których dostęp będzie utrodniony po złożeniu silnika. Mam na myśli łożyska wału <sam wał bo byle czego nie ma sensu wstawiac > semmerlingi, skrzynie biegów itp bo pożniej nie będzie do nich dostępu. Na pewno warto zwrócić uwage na zurzycie sprrzęgła<tarcze łańcuch sprężynki> ale jak cierpisz na brak kasy to mozna to zrobić później bo ściągasz kape i juz masz co do tłoka to jest pewna tolerancja luzu który jest dozwolony, luz sworzniowy i na łożysku korbowobu. Wy daje mi się że na łożysku im mniejszy tym lepiej, a na sworzniu luz być musi ale niewielki Być może wystarczy wymienić sworzeń z tullejką korbowodu ale nei jestem pewien poczekaj na opinie innych.
Co do składania silnika: silikonem na pewno prościej i szybciej z uszczelką wydaje mi się ze trochę trudniej ale <ja za pierwszym razem trochę się kręciłęm > Fakt jest jeden dobrze złożony silnik bez względu czy na uszczelce czy na silikonie nie powinien ciec. Twój wybór. Jeśli o czymś zapomniałem to sorry, poczekaj na innych na pewno mnie uzupełnią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morus
Poziom 14
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: Śro 23:37, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Siema Dominik słuchaj widze ze jestes naprawdę ZIELONY. Moja rada jeśli czegoś nie umiesz to poproś tate albo kogos kto zna sie na motorach. Jak chcesz zrobic kapitalny remont to musisz rozebrqac cały silnik i patrzeć na każdą część z osobna zrób raz a pożądnie! bo jak masz robić remont co 500-1000 km to wiesz... Tłok wymień a najlepiej zrób szlif cylindra koszt 20zł potem nowy "tłok" za jakies 14 zł + pierścienie ale pamietaj ze muszą być na odpowiedni szlif (kup tłok na 2 szlif i idz do tokarza) zużycie wału najprościej sprawdza sie biorąc wał do ręki chytasz za korbowód i uderzasz w niego i słyszysz czy ci "dzwoni" łozyszka napewno będą do wymiany, simeringi też daj nowe tak na wszelki wypadek majątku nie kosztują. Co do uszczelek zalezy w jakim masz stanie kartery jeśli nie ma śladów po śrubokręcie jes równy to zakładaj śmiało uszczelkę ale na heretyku. Zobacz czy skrzynia biegów ma jakies ukruszenia czy jest porsta itp. Sprzęgło musisz sprawdzic stan tarcz z korciągów i czy nie jest wyrobione w tych wycięciach w koszu ( nierówności w koszu sprzęgłowym) sprężyny powinny być dobre ale sprawdź. Najlepiej kup nowy łańcuszek sprzęgłowy bo jak jest już zużyty to potem szeleści silnik i to denerwuje. Zwróć uwagę czy łozyska wchodzą w kartery silnika lekko czy moze mają luz? popwinne wchodzic z oporami( bez luzów) mozna by sie bardziej rozpisac ale mi sie nie chce:P najepiej znajdz jakiegos kumpla kto sie na tym zna! Rob wszystko powoli a dokadnie wtedy WSK bedzie chodzic tak jak nazlezy. I pamietaj po remoncie musisz lac troche wiecej oleju do paliwa. Musisz tez docierac silnik najlepiej zaraz po remoncie nie napalaj sie i spokojnie odpal go i niech sobie pracuje na wolnych obrotach jak tak pochodzi 10 minut zgas go i niech silnik ostygnie potem znowu to samo. Musisz na poczatku powoli jezdzic jakie s 30km/h i daj jej odetchnac bo w przeciwnym razie czeka cie kolejny remont lub bedzie calosc nadawac sie na zlom!! pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Czw 0:58, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Co do uszczelek to tak :
->Albo sam silikon ( ale wtedy mogą być problemy z racji zmniejszenia rozstawy obudów i cylindej CI nie wejdzie-można to jednak "przeskoczyc" delikatnie szlifując cylinder w dolnej części , czyli w miejscu styku z obudową)
->Albo uszczelki ( tylko polecał bym nie te papierowe tylko wykonane z materiału nieprzemokalnego , czyli ebonitu, paranitu czy takiego jaki mas znp, w agmocie materiału na uszczelki)+ hermetik.
A co do silnika to koledzy dobrze mówia . ALe prawda jest taka ,że pozostawiajc silnik po remoncie nie możemy pozostawiać żadnej wątpliwosci dotyczącej żetelniości wykonanej naprawy. Tylko wtedy będziemy pewni ze wszystko będzie grać jka trzeba. Także przejżyj wszystko od poczatku do końca , a watpliwosci ... hmm od czego jest forum ...
Powodzenia!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morus
Poziom 14
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: Czw 18:17, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Aha co do uszczelek widziałemORGINALNE na allegro koszt 3zł + wysyłka wiec kup sobie kilka i bedziesz miał na przyszłosc i bedzie sie bardziej oplacac;) i mozna zawsze kartery delikatnie przeslifowac tzn. Kładziesz ka płycie np. z marmuru i ruchem posuwisto zwrotnym ( nie kojażyc ) kilka razy przejedz ale lekko dociskająć tak jak wcale wtedy rysy sie wyrównaja i jak założysz uszczelke to nie bedzie ciekło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Czw 21:48, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Aha dobry materiał na uszczelki to gambit.. Dostepny w [link widoczny dla zalogowanych]
Najlepiej docierac kartery na płycie traserskiej , rozcierając proszek ścierny z olejem....Ale ostatecznie mozna jak radzi Morus.. ruchem postępowo zworotnym [/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kadzia90
Poziom 16
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 10:54, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
to zebatka zdawcza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kadzia90
Poziom 16
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 10:55, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy sie nie powtarzam ale nie chcialo mi sie czytac :p
Ostrzezenie! Na drugi raz prosze edytować poprzednie posty , a nie pisać jeden za drugim i pomysleć co się pisze !
mundy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik
Poziom 4
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:37, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Udalo mi sie m.in. dzieki Waszej pomocy zlozyc silnik. Musialem wymienic lozyska, simeringi, zebatki w skrzyni byly w dobrym stanie, zmieniacz biegow tez dobrze pracowal "na sucho". Jednak podczas jazdy nie moge wrzucic z 1. na 2. Wskakuje luz, a gdy mocniej probuje nacisnac zmieniacz biegow, slysze niemile dla ucha zgrzyty. Gdy sie ja odpali "z popychu" na 2. to wtedy 3. wskauje bez problemow. Redukcja biegow z 3. na 2. a potem na 1. i wreszcie na luz przebiega bez wiekszych problemow. Co jest nie tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Nie 16:06, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Sprzegło Ci nie ciągnie ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik
Poziom 4
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 16:50, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ciagnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Nie 17:10, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No to masz przyczynę>> wyreguluj sprzegło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MICHAŁ90
Poziom 60
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Z FABRYKI
|
Wysłany: Nie 19:41, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
aha i jedna uwaga.. mogłeś się podpiąć pod jeden z tematów o skrzynce a nie tworzyć nowy..
pozdro 4 all
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|