Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bociek1
Poziom 3
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: lubelszczyzna
|
Wysłany: Sob 12:18, 19 Maj 2007 Temat postu: Ta walnięta dwójka!!! |
|
|
Witam wszystkich. Mam za sobą generalny remont silnika. Przez pierwsze 200 km wszystko było w porządku. Teraz mam problem z dwójką.Na początku objawiało się to tym, że po mocniejszym dodaniu gazu występował efekt ślizgania się sprzęgła(silnik wbija się na obroty idealnie, ale jedziesz wolno). Podregulowałem na śrubie, popuściłem na klamce i nadal to samo. 1 i 3 w porządku, a na dwójce się ślizga. W końcu dałem na klamce ponad pół centymetra luzu(delikatnie mówiąc ) i zaobserwowałem, że przy dodawaniu gazu po prostu mi ten luz na klamce kasuje i się ślizga. Może ktoś ma jakiś pomysł, bo ja się z tym spotykam po raz pierwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pietro
Poziom 20
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 14:33, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zmień tarcze i wtedy się zobaczy co będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Sob 16:31, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Heh ja sam jestem zdziwiony ................ jak to sie cholerstwo mzoe luz kasować jak na sprzegle ( tarczy ściskajacej sprzeglo) jes opór. To wyglada jak byś tego opory nie miał ( skutkiem tego tarcze sa malo dociskane i ślizgajaą) -tylko wtdy nie powinienes mieć luzu na klamce !! i tu rozne pomysły -zatarta linka? zatarty slimak i "nie odbija" ? zatarty popychacz? /krzywy?? Wiem napewno ze albo juz spaliłeś albo za niedługo spalisz sprzęgło.. sprawdzaj .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bociek1
Poziom 3
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: lubelszczyzna
|
Wysłany: Śro 16:18, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Troszku pogrzebałem i znalazłem 2 prawdopodobne przyczyny. Po pierwsze śrut ślimaka wysprzęglającego był już lekko dwustronnie wyrobiony i linka się lekko rozwarstwiła. Wymieniłem śrut, linkę na śmieci a cały ślimak zdemontowałem, wyczyściłem w nafcie, wymieniłem kalamitkę i całość nasmarowałem. Jeszcze nie sprawdziłem, bo nie mam linki. Ludziska nie kupujcie linek made in China, lub Tajwan, bo to jedno wielkie gówno!!! Jak sprawdzę, to się odezwę. A na razie na rybki( niestety autem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Czw 0:16, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tak wszedzie jest , ze trzeba spracać np pancerz . Musisz sam dobierac ew skracać , bo malo ktory producent kuma w wymiarach tego wszystkeigo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bociek1
Poziom 3
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: lubelszczyzna
|
Wysłany: Pią 16:53, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sprawa rozwiązana. Lineczka dokupiona super i całość po naprawach chodzi ładnie. Teraz to i sprzęgiełko chodzi płynnie i bez zacięć, aż miło wciskać klameczkę. No i na sprzęgle nie ciągnie .A linka choć nówka to i tak ją nasmarowałem. Może dłużej posłuży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|