| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Marko
Poziom 2
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opolskie
|
 Wysłany: Wto 20:38, 07 Kwi 2009 Temat postu: Wałek biegów WSK 125 |
|
|
Witam, mam pytanie dotyczące wałka biegów... a mianowicie czy wałek ten powinien mieć jakieś większe luzy. Pytam bo mój wałek rusza się we wszystkie strony o ok. 0,5-1cm od pionu.<<<Jest to normalne.
Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z WSK'ą i jeszcze nie wiem za dużo, dlatego proszę o pomoc.
Pozdrawiam Marko 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Garbów
|
| Wysłany: Wto 21:20, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, wałek nie może mieć żadnych luzów. Do wymiany łożyska i pewnie tulejki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mateusz WSK
Poziom 72
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wiązownica (Podkarpackie)
|
| Wysłany: Wto 23:09, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
silnik masz rozebrany czy co ? bo wydaje mi sie że wałek zmiany biegów lata Ci, a masz ściągnięty wałek startera.
nie czaje o jakie łozyska Ci chodzi Soldek  
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Garbów
|
| Wysłany: Śro 15:07, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zależy o jakim wałku on mówi. Ja myślałem, że wałek biegów to wałek skrzyni biegów chyba że mu chodzi o wałek dźwigni zmiany biegów to rzeczywiście nie ma żadnych łożysk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mateusz WSK
Poziom 72
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wiązownica (Podkarpackie)
|
| Wysłany: Śro 15:21, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
no ja zczaiłem że chodzi o wałek zmiany biegów
wyjaśnij to lepiej Marko bo my nie wiemy dokładnie o co Ci chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marko
Poziom 2
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opolskie
|
| Wysłany: Śro 17:08, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, tak Panowie dokładnie to o wałek zmiany biegów mi chodzi.... mam ściągniętą lewą pokrywę i wałek startera...
Czyli wałek ten może mieć luzy... i to nie przeszkadza w niczym?
Dzięki i Pozdrawiam 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Garbów
|
| Wysłany: Śro 18:39, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli masz zdjęty dekiel i wałek startera to oczywiście że będzie miał luz, to normalna sprawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marko
Poziom 2
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opolskie
|
| Wysłany: Śro 21:30, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pomoc
Trochę pytanko z innej beczki... jak wyczyścić silnik od środka nie rozpoławiając go??(nie chodzi mi o czyszczenie go całego tylko spodu silnika żeby wypłukać opiłki które się tam nazbierały) Myślałem o wlaniu dosłownie troszkę rozpuszczalnika.... ale boję się o łożyska.
Są jakieś łożyska w silniku bardzo nisko osadzone.... bo jeśli nie ma to chyba się nic nie stanie jak wleję, bo wszystko mi wyleci przez lewą stronę silnika...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Buchwi
Poziom 32
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
| Wysłany: Śro 21:57, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
jedyny sposob zalac go swierzym olejem i pojezdzic z 10 min, spuscic olej i dac znowu nowy. czego innego nie stosuj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Garbów
|
| Wysłany: Czw 8:09, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja czyściłem benzyną ekstrakcyjną. Wlewasz powiedzmy z pół litra-litr i musisz troche pokołysać silnikiem (motorem jeśli masz w ramie). Zastrzeżenie - nie możesz wtedy odpalać silnika. Benzyna ekstrakcyjna ma to do siebie, że jest bardzo łagodna - nie reaguje z silikonem, plastikiem i czymkolwiek co możesz mieć w skrzyni. Jedynie wypłukasz tym resztki zużytego oleju.
Ewentualnie możesz dodać do ekstrakcyjnej troszkę rozpuszczalnika nitro, tylko nie za dużo bo ten akurat jest mocny. Wtedy efekt powinien być lepszy.
Oba specyfiki utleniają się bardzo szybko. Wystarczy, że zostawisz potem otwarty korek wlewu oleju na 5 minut i będzie wsio w parjatkie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marko
Poziom 2
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Opolskie
|
| Wysłany: Czw 8:45, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
OK, rozumiem.... no to dzisiaj go wyczyszczę 
Jeszcze raz dzięki za pomoc
Temat uważam za zamknięty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
