Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daniel
Poziom 2
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2
|
Wysłany: Pią 16:53, 27 Paź 2006 Temat postu: Wyciek oleju z pod zębatki wsk125 |
|
|
Witam. Czy ktoś wie co znajduje się pod małą zębatką od napędu łańcucha? łożysko czy tulejka? Jest dość duży luz na zębatce i cieknie mi z tamtąd olej. I czy da rade zlikwidować ten problem bez rozpoławiania silnika? Oczywiście chodzi mi o wsk 125 i zębatke od napędu motocykla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cichy
Moderator na urlopie
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Pią 20:06, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tam jest lozysko i nieobedzie sie bez rozpolawiania silnika poniewarz owe lozysko zdawcze trzeba poprostu wymienic badz wymiany podlega walek zdawczy.
Prosze czytac obwieszczenia zamieszczone na foruum zwiazane z jego modernizacja poniewarz brak jakiejkolwiek reakcji uzytkownikow bedzie nagradzany ostrzezeniami
Cichy
ModTeam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Pią 23:27, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przy okazji zalecam wymianę uszczelniacza simmera na nowy ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daniel
Poziom 2
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2
|
Wysłany: Pią 23:41, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Serdeczne dzięki uszczelniacz już czeka na wymiane. tylko szkoda mi silnik rozbierać dla jednego łożyska. Tak się zastanawiam czy nie ma możliwości wyciągnięcia łożyska bez rozbierania silnika. bo w sumie jeżeli ściągne zębatke i uszczelniacz to łożysko powinno być na wierzchu. Chyba że jest wkładane od środka śilnika i się opiera nie na zabezpieczeniu tylko na krawędzi karteru. Ma ktoś na to jakąś porade?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Sob 0:01, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tak , łożysko jest na wierzchu. Tylko cieżko jest je w ten sposób zdemontować. Jednak jest to możliwe . Są specjalne ściągacze to takiech zastosowań, których zakup jest wiadomo obciążony kosztami.... Daltego najtańszym kosztem, to może sie udac wyjąć w taki sposób ,ze wspawujesz dwa prety np o śr 6-8 mm do łożyska po przeciwnych stronach. i robisz takie a'la sciągacz ( podobny do tego, którym demontujesz koło zamachowe), czyli płytka płaskownika ok 5-8 mm , dwa otwory które beda sie zgadzały z tymi właśnie dwoma wspawanymi pretami a na środku śruba M 10 ( wkrecona w tą płytkę uprzednio nagwintowaną). Na środku , czyli ta aby sie opierała o wałek zdawczy. I wtedy trzymajac za płytkę wkrecasz ta srubę , która powoduje podniesienie tych 2 pretów i przez to również podnoszenie łozyska.....
PS
Temat przeniosłem do właściwego działu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mundy dnia Sob 21:45, 28 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
daniel
Poziom 2
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2
|
Wysłany: Sob 14:15, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A to mnie teraz ucieszyłes. Napewno dam sobie rade. Czyli mój silniczek nie będzie rozpoławiany. Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|