Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R3-Owca
Poziom 3
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 3:11, 03 Sty 2009 Temat postu: coś mi stuka tak jakby od sprzegła-pomocy |
|
|
Witam
Jestem nowy na forum,dlatego proszę o wyrozumiałość.Dwa dni temu kupiłem WSK 125 rok prod 1970.od starszego pana wszytko ok, ładnie pali.Silnik cicho chodzi. postanowiłem się dzisiaj nią przejechać i nagle coś zaczęło stukać tak, jakby ocierać w okolicy sprzęgła.Koledzy czytałem, ze to może być łańcuszek sprzęgła zbyt luźny.Jutro rozbiorę i popatrzę co jest. Koledzy na co zwrócić jeszcze uwagę,i jak rozebrać ten łańcuszek ? co jeszcze przy okazji wymienić sprzęgło bardzo ładnie chodzi.
Bardzo proszę o jakieś rady.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Garbów
|
Wysłany: Sob 9:01, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Musisz zdjąć dekiel i obejrzeć czy od wewnątrz nie jest poobijany przez łańcuszek. Także śruby mocujące dekiel. Żeby zdjąć łańcuszek niestety musisz odkręcić zębatke na wale i zdjąć sprzęgło. Po odkręceniu w/w części zdejmujesz wszystko w całkości (zębatka + łańcuszek + kosz sprzęgła)
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
R3-Owca
Poziom 3
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 2:05, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Koledzy odkręciłem ten dekiel od strony sprzęgła.
okazało sie , że te zabezpieczenie spadła z kosza i sie wszytko wysypala i dlatego tak coś trzeszczało a potem sprzęgła nie było .
Teraz to wszytko złożyć i ma być ok.
ps.A dlaczego ten pierścień zabezpieczający spad ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PrzemekZ
Poziom 17
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mława
|
Wysłany: Wto 14:58, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli wszystko jest całe to możesz to złożyć , pierścień spadł bo go żle włożyłeś najprawdopodobniej ale mogą być też inne przyczyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Wto 17:32, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moze jest poprosty wyrobiony. W starych silnikach w czasie produkcji wfm i zaraz po wfm , wystepowalo zjawisko czestego wypadania pierscienia oporowego. Ze wzgledu na to ze rowek był zbyt płytko wyfrezowany. Załoz to poprawnie , popatrz czy nie jest wyslizgany ten kanałek czy pierscien nie jest np mlotkiem pobijany czy jakiś krzywy. Jak zalozysz to srubokretem i mloteczkiem podociskaj zeby wlazl pierscien dobrze na swoje miejsce i powinno byc dobrze. Jesli mimo wszytko kiedys zleci , to ja bym, zmienil obudowe kosza na ta z wsk B3 , tam ten problem nie wystepowal.
powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
R3-Owca
Poziom 3
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 22:43, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za podpowiedzi.
Jak zrobię to dam znać .
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |