Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zolwik91
Poziom 3
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: Śro 22:51, 24 Cze 2009 Temat postu: Problem ;/ |
|
|
Witam! Przeczesalem tematy na forum i niestety nie znalazlem odpowiedzi na moj problem ;/
A wiec... Wymienilem linke i klamke od sprzegla i sprzegla nie mam ;/ wczesniej nie bylo dobrze wyregulowane ale dzialalo ;/ wszystko zaczelo sie od mojego upadku gdzie urwalem klamke i linke. Zrobilem remont i wymienilem pol skrzyni oraz lozysko na walku zdawczym. W sprzegle nic nie ruszalem ale po wlozeniu silnika do ramy i checi odpalenia sprzetu okazalo sie ze nie mam sprzegla;/ slimaka wyciagnalem i przeczyscilem jest troszke wyrobiony ale nie tak duzo... W czym problem moze tkwic??
Z gory dzieki za pomoc ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pawelk1993
Poziom 7
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mierzeszyn
|
Wysłany: Śro 22:55, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie masz sprzęgła czyli...odpalasz, wrzucasz bieg i nie jedzie. Tak?
Dobrze złożyłes sprzegło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zolwik91
Poziom 3
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: Śro 23:06, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Sprzegla nie ruszalem wymienialem tylko linke i klamke i sprezyne w deklu na oryginalna. Jak zapale motor wciskam sprzeglo i wrzuce jedynke na chama to szarpnie mocno i zgasnie. Przy tym w skrzyni jest koncert... Jak motor jest wylaczony wrzucam np 2 wciskam sprzeglo to kolo ani drgnie. Po prostu nie ma sprzegla;/ nie wiem co to moze byc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelk1993
Poziom 7
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mierzeszyn
|
Wysłany: Czw 9:36, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A nie uciekła Ci ta kulka z pod dekla ,lub ta która jest miedzy popychaczami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Garbów
|
Wysłany: Czw 9:55, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jejku zacznijmy od najprostszego - wyregulowałeś sprzęgło? Ślimak, klamka? Tam trzeba ustawić minimalny luz. Dokładny opis regulacji na [link widoczny dla zalogowanych] dział regulacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zolwik91
Poziom 3
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: Czw 11:03, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kulki mi nie uciekaja. Regulowalem. jezeli podciagalem sprzeglo tak zeby nie ciagnelo czyli zmniejszalem luz to nie moglem wcisnac klamki a sprzegla dalej nie bylo ;/
Rozkrecilem lewy dekiel i zajrzalem do srodka. Jak ma chodzic koszyczek?? chodzi gora-dol jakis 1cm gdy motor lezy na boku. Lancuszek nie jest napiety jak powinien a troche luzny... i chyba tarcze sa posklejane. Da sie to zrobic bez rozpolawiania calego silnika??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zolwik91 dnia Czw 11:36, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
soldyy
Moderator na urlopie
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Garbów
|
Wysłany: Czw 12:19, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Rozpoławiać nie ma po co. Kosz nie może mieć takiego luzu. Rozbierz i sprawdź - porówanaj ze schematem. Łańcuszek nie musi być naprężony. musi mieć trochę luzu. Sprawdź czy w miejscu styku tarcz z koszykiem nie ma zacięć. Często wyrobiony kosz jest przyczyną takiego zachowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zolwik91
Poziom 3
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: Czw 15:46, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wymienilem tarcze, linke i krotki popycacz i dalej jest to samo ;/ Jak zdjac kosz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
koron4
Poziom 20
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 17:04, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
rozbierasz sprzęgło, czyli ściągasz ten duży seger, i widzisz w głębi nakrętkę,ale na lewym gwincie, odkręcasz,zdejmujesz zabierak sprzęgła ten tryb na które wchodzą tarcze, no i teraz trzeba też zdjąć zębatkę z wału i wtedy dopiero zejdzie kosz razem z łańcuszkiem i zębatką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tarik
Poziom 5
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 14:20, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Witaj.Ja ostatnio tez mialem klopoty ze sprzeglem.U mnie to byla kaszanka bo wylecial pierscien zabezpieczajacy z kosza.Wszystko sie zmielilo i dziura w deklu.No ale juz wszystko zrobione i jest cacy.Co do luzu kosza to on nie moze miec takiego luzu,nawet 1 mm to duzo.Jak zalozysz kosz i podkladke to tulejka ktora jest koszu musi minimalnie wystawac tak abys przy dokrecaniu wybieraka go nie zblokowal,musi sie obracac,nie moze krecic sie razem z koszem bo wtedy nie bedzie sprzegla, wysprzeglac mimo ze bedziesz widzial ze tarcze chodza przy naciskaniu na klamke.Nie wiem moze ci troche przyblizylem temat.Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
philzaw
Poziom 72
Dołączył: 31 Paź 2011
Posty: 1042
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warkały k. Olsztyna
|
Wysłany: Sob 14:29, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Uważam, że mogłeś gdzieś posiać śrut ze ślimaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|