Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gnam
Poziom 6
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Pią 18:36, 16 Kwi 2010 Temat postu: Problem z kopniakiem WSK 125 |
|
|
Witam
Mam następujący problem:
Mianowicie podczas rozruchu przeskakuje mi kopniak "zgrzyta".
Uprzedzam pytania:
- Na wałku jak i kopniaku wszelkie wielowypusty są nie uszkodzone.
- Zęby zarówno na półksiężycu jaki i na zębatce też nie uszkodzone (nowe elementy).
- Zapadki na koszu tez w dobrym a stanie.
- Sprężyna dociskająca zębatkę wraz z podkładką oporową i zabezpieczeniem sprawne ( nie wyskakują).
- Kosz ma luz po osiowy w granicach 1,5mm.
Gdy naciskam kopniak ręką obracając powoli wszystko pracuje jak należy ale przy próbie rozruchu silnika zgrzyt.
Wszystko złożone jak w książce pisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dyziek
Moderator
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2843
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Prudnik Opolskie
|
Wysłany: Pią 23:13, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cudów nie ma,coś musi przeskakiwać.Może kupiłeś chiński półksięzyc i zdążył stracić zęby?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gnam
Poziom 6
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Sob 14:47, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś zdjąłem dekiel i pomachałem kopniakiem jak kręciłem wolno to wszystko grało, jak szybciej to póksiężyc podczas zazębiania (ok 1/4 jego powierzchni roboczej) jakby wypycha zębatkę w stronę kartera i przeskakuje na grzechotce.
Gdzie popełniony jest błąd że tak się dzieje?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gnam dnia Sob 14:47, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Sob 20:09, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jakis lipny pólksieżyc kupiłes.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gnam
Poziom 6
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Śro 20:12, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Półksiężyc nie jest żaden lipny tylko nówka rodem z PRL, jest na nim odlane "HC" i jakiś znaczek przed tymi literami.
Ostatnio nie mam czasu dłubać przy motorze, więc zawieszam prace.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mundy
Super Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 4568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Śro 20:34, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A koło zebate na korpusie sprzęgła ? Jak to nie , to cos pierdzieli dystans kól zębatych , z tym ze niema tam zadnej regulacji . A masz podładke pod wałkiem kopniaka >? Tzn taka okragła nieduza , powodujaca ze zeby kól nachodza na siebie chociaż połową , a nie sa jeden wyżej drugi niżej->bo rozstawu kól tam jak juz wspomniałem się nie reguluje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gnam
Poziom 6
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Czw 8:29, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Była ale wyjąłem bo z nią półksiężyc prawie zawadzał o łańcuszek sprzęgłowy.
Kosza nie mogę inaczej zdystansować bo nie mam już odpowiednich podkładek.
Zębatka na koszu też jest z przed 20 lat ( staram się zakładać stare/nowe podzespoły)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michallooo
Poziom 2
Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 9:46, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mam identyczny problem, dziś będę walczył z koszem sprzęgłowym spróbuję wymienić płaskie koło zębate które jest znitowane do kosz sprzęgłowego. Zastanawiam się także nad mocniejszą sprężyną dociskową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dyziek
Moderator
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 2843
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Prudnik Opolskie
|
Wysłany: Pon 10:20, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sprawdź łozyska wałka głównego skrzyni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mati9812
Poziom 47
Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gnojnica, Rzeszów
|
Wysłany: Pon 10:49, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Żadny chiński półksiężyc, Mam też takiego noname i spisuje się dobrze. A co to przeskakiwania, to tez wymieniłem półksieżyc, kosz sprzęgłowy. Głowiłem sie nad tym jak debil, a potem odkręciłem juz 3 raz dekiel, bo mi rozsypało sprzęgło. Co się okazało ? Łańcuszek sprzęgłowy miał takie luzy że matko. Chyba z 3-4cm latał, i to na nim przeskakiwała zębatka wału. Wymieniłem łańcuszek i teraz nic nie przeskakuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|