Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
korzen510
Poziom 5
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 12:52, 04 Lut 2014 Temat postu: Sprzęgło nie działa oraz uszkodzenia |
|
|
Witam. Tutaj jest foto. Chciałbym się dowiedzieć jak cały ten mechanizm się nazywa oraz jak to jest poskładane z zewnątrz oraz wewnątrz zębatki zdawczej. Ta szpilka nie powinna być zamocowana w tym ślimaku? [link widoczny dla zalogowanych] powiedzcie mi jeszcze jak to poskładać do kupy by sprzęgło działało jak należy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tiesci
Poziom 51
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: FWS
|
Wysłany: Wto 16:37, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To jest ślimak mechanizmu sprzęgła. Ta szpilka to popychacz sprzęgła i wkłada się ją w otwór w wałku zdawczym.
Ogólnie najprościej sprawdzisz co jest nie tak porównując wszystko ze schematem. Wpisz sobie w google grafika i zobacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korzen510
Poziom 5
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 22:07, 04 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Już naprawione. Zerwana była regulacja sprzęgła i dlatego nie wchodziło. Teraz jest silniczek rozebrany i czeka na łożyska oraz kilka innych rzeczy. Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zemanek30
Poziom 2
Dołączył: 30 Sty 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Iłownica
|
Wysłany: Pią 20:20, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Witam . super sprawa. Podziwiam was.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertars
Poziom 1
Dołączył: 24 Sie 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 8:19, 24 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ślimaki to często się psują warto mieć jakiego w zapasie bo to nie wiadomo kiedy nawali przynajmniej u mnie nie wiem czemu ale są awaryjne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krenhar
Poziom 2
Dołączył: 18 Sie 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 8:33, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Jak bardzo trzeba było rozbebeszyć wszystko żeby się do tego dostać i naprawić? Bo chyba też mnie to czeka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|