---SPRZĘGŁO SIĘ ŚLIZGA---

adimen2007

Jak sprawdzić że sprzęgło się ślizga? Jakie są objawy? Jak temu zapobiec? Co trzeba wymienić?

Pozdrawiam

piotrb

Witam.
1. sprawdzanie sprzęgła... pierw sprawdz naciąk pancerza czy nie jest zbyt naciągnięty przy pokrywie silnika oraz przy klamce

2. jesli pkt1 jest ok to: weż klucz 17; i szerszy płaski śrubak i kluczem płaskim 17' odkręć przeciwnakrętkę, następnie trochę wykręć śrubę regulacyjną ślimaka aż poczujesz luz (popychacz sprzęgła nie napiera na dekiel przy koszu)
wkręć tą śrubkę do momentu aż poczujesz lekki wyczuwalny opór i cofnij 1/5 obrotu.
Po czym skontruj nakrętką 17 przytrzymując śrubkę by się nie przestawiła.

Sprawdzenie tak ustawionego sprzęgła robi się tak że..
podstawiasz przednie koło pod ścianę (motor na wprost ściany) odpalasz silnik i...

A. wciskasz sprzęgło, wrzucasz 1bieg i puszczasz delikatnie sprzegło, jesli silnik zgaśnie sprzęgło jest w miarę ok

B. jeśli silnik będzie dalej pracował to tarcze nadal się ślizgają i trzeba ponownie ustawić sprzęgło bądź wziąć się za grzebanie w koszu sprzęgłowym(głównie wymienić tarcze oraz sprawdzić czy kosz sprzęgłowy nie jest 'postrzępione tam gdzie się zazębiają tarcze blaszane')
PS: nie dób więcej niż dwa podejścia do ściany- szkodzi na silnik

ewentualnie możesz zrobić to bez ściany tylko już więcej z tym zabawy i bardziej na metodę prób i błędów...
sprawdzasz jak wyżej w pkt 1 a co do pkt 2 to robisz tak że luzujesz trochę więcej(ale nie za dożo bo przy wrzucaniu biegu na sprzęgle będzie gasnął silnik) stoisz obok Wsk odpalasz, sprzęgło>1bieg i jeśli będzie 'ciągnąć' na sprzęgle trzeba odpowiednio dokręcić śrubę w ślimaku(wyłącz silnik przy tym Razz

) i zabezpieczyć przeciwnakrętką za każdym razem..

ja preferuje ten drugi sposób sadze ze mniej obciąża silnik bo zawsze można odjechać

Miłego ustawiania..
jak coś źle opisałem to proszę poprawiać Wink

adimen2007

a jak jest z spalonym sprzęgłem czy to jest to samo co opisane jest powyżej?

piotrb

jeśli sprzęgło spalone no to powiem Ci ze nie wiem ;| być może będzie tak ze zadziała ale po jakimś krótkim okresie jazdy znów będzie objaw ślizgania się sprzęgła a wtedy czeka Ciebie spuszczenie oleju odkręcenie dekla i rozebranie sprzęgła(pamiętaj kolejność tarcz) zresztą trzeba mieć do tego odpowiedni ściągacz żeby ścisnąć te sprężyny. może gdzieś napisane o tym ja nowy jestem tutaj i jeszcze się porządnie nie rozejrzałem Very Happy

adimen2007

być może masz racje. Bo mam taki problem. Moja WSK zapali od "kopa", nie gaśnie wkręca się i jest git. Ale po przejechaniu 1 km straszniemuli i być może mam spalone sprzęgło. I tu moje pytanie jeżeli mam spalone sprzegło to co mam wymienić i na co mam zwrócić uwage przy wymianie.

maniu&wsk

Ja bym tak sprecyzował to ślizganie sprzęgła:
Jeśli motror wchodzi na obroty a nie jedzie szybciej (na 3 najlepiej widac) to znaczy ze sie slizga ot!

A co do wymiany to wymien tarcze i moze spręzynki jeśli są zużyte i oleju wlej do stanu Grey_Light_Colorz_PDT_06

piotrb

popieram powyższy post Smile

dodatkowo sprawdź też dokładnie stan kosza, dobrze ustawić kolejność tarcz(temat jest jak składać sprzęgło!!) dobrze wciśnij pierścień zabezpieczający, po dokręcać wszystko dobrze i chyba tyle

WLEJ OLEJ po skręceniu wszystkiego!!